- Dołączył: 2011-02-07
- Miasto: Graberki
- Liczba postów: 469
18 lutego 2011, 22:54
nudzi mi się... może porozmawiamy? o wszystkim i o niczym. taki vitalijkowy czat :)
18 lutego 2011, 23:07
mój chłopak zaczął pracować ale to na stacji też po 12 h...
a ile przerw masz ???
ja też mam włączone tv chyba, żeby czuć się mniej samotnie :D
- Dołączył: 2009-05-11
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 6055
18 lutego 2011, 23:08
Nie mam przerw, przerwy są miedzy zamówieniami i na siusiu :/
- Dołączył: 2009-05-11
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 6055
18 lutego 2011, 23:09
A co do posiłków to obiadu nie jem tzn dziś nie jadłam bo i tak jestem przeżarta, co chwile trzeba coś próbować... Ile to mona jeść?? Masakra :/
18 lutego 2011, 23:11
oj to współczuję, ale widzę szczupłe osoby które mają właśnie taką pracę jak Ty więc widocznie jest jakiś sposób na to aby nie tyć ... :))
wszystko zależy ile sianka dostajesz za te pracę...
12 h to sporo...
- Dołączył: 2011-02-07
- Miasto: Graberki
- Liczba postów: 469
18 lutego 2011, 23:12
Przewalone jest z tą praca... ja szukam jakiejs na miescu w domu, ale cieżko o taką :/
- Dołączył: 2011-02-07
- Miasto: Graberki
- Liczba postów: 469
18 lutego 2011, 23:13
ja wlasnie samotna jestem bo mąż poszedl na miasto z kolegami.
- Dołączył: 2009-05-11
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 6055
18 lutego 2011, 23:14
mało dostaję, wolę nie mówić bo aż wstyd... Ale jak to mówi Kiepski:,, w tym kraju nie ma pracy dla ludzi z moim wykształceniem " ;) A co do szczupłych kucharek... Są takie bo mają to w genach, np moja koleżanka je 5 bułek słodkich w szkole, śniadanie, obiad i kolacje do tego jakieś chipsy i chuda jak patyk jest :/
- Dołączył: 2011-02-07
- Miasto: Graberki
- Liczba postów: 469
18 lutego 2011, 23:19
tak. kompromis musi byc jak jest małe dziecko.
raz ja chodzę sama, raz on sam, a jak babcie mają czas to chodzimy razem.