Temat: zazdrość.......

czesc dziewczyny:) ostatnio byłam z chłopakiem na imprezie. trochę wypiliśmy i tak zaczęliśmy rozmawiać o osobach płci przeciwnej. (Już od jakiegoś czasu zauważyłam, że mojemu chłopakowi podoba się dziewczyna naszego wspólnego kolegi) więc, pytałam go co myśli o panienkach i  między innymi wspomniałam o tej koleżance... I on powiedział z usmiechem na ustach, że ona mu się podoba jako dziewczyna.... że jest wysoka i szczupła.... i że jako dziewczyna jest super.... strasznie przykro mi się zrobiło..... bo ja zakompleksiona jestem, nigdy jej nie dorównam.... =( jak sobie radzicie z zazdrością? ja nie potrafię :( czuję się gorsza i nie wiem co zrobić, żeby to się zmieniło =( poza tym to wiem, że mój chłopak mnie kocha. nie chciał sprawić mi przykrości.. ale jak wy zachowałybyscie się na moim miejscu?
Ale zazdrość jest normalnym zjawiskiem. Zależy ci na chłopaku, nie chcesz, żeby kiedyś ktoś go odbił, więc normalne, że ci przykro, jak pomyślisz, że ktoś mu się podoba. On pewnie też by nie chciał, żebyś leciała na kogoś innego niż on;)

W moim związku, to ja jestem ta zazdrosna, on zupełnie nie. Ale my tą moją zazdrość obracamy w żart, trochę się czasem poboczę, jak o jakiejś dziewczynie wspomni, rzucam wtedy, niby nadąsana: "to może się z nią ożeń" i wtedy wybuchamy śmiechem, trochę momentami go podręczę, ale wiem, że kocha mnie i nawet mu inne nie w głowie.

Też jestem dosyć zakompleksiona, a jego z kolei uważam za ideał męskiej urody, więc czasami dziwię się, że taki super gość chce być z takim pulpetem jak ja. Jednak kiedy na imprezach, gdzie jest pełno seksownych lasek, on nie odwraca wzroku ode mnie, i mówi mi, że jestem najpiękniejsza, wiem, że mogę być spokojna;)

Moja rada: podchodź do tego na luzie, rzuć jakiś żart, żeby widział, że jesteś trochę zazdrosna, ale nie histerycznie;) Pożartuj sobie na ten temat, wspomnij jakiegoś gościa, który ewentualnie mógłby cię zainteresować, pośmiejcie się z tego.

Co prawda, kiedyś nie przywiązywałam wagi do tego, że inny mój chłopak interesował się koleżanką, i w końcu mnie z nią zdradził, po czym byli parą.. Różnie bywa, hehe..
w ogóle nie powinnaś ukazywać mu tej zazdrości, zachowuj się jakbyś była najpiękniejsza i nie przejmowała się innymi dziewczynami :P faceci nie lubią jak babki na siebie narzekają :D 
dzięki wszystkim :) na pewno skorzystam z Waszych rad ;*
Ja to jestem zazdrosnik i czasami dowalę mężulkowi do pieca, zupelnie bezpodstawnie, bo on nie daje mi powodów. Ale wydaje mi się, że on lubi wiedzieć, że jego małzonka jest zazdrosna. Zresztą ja jestem temperamentna, co w sercu to na języku - czasami placę za to dużą cenę. Przede mną na poważnie był z jedną taka, która nie była zbyt wierna, a on przecież był w niej zakochany. Nie jest typem, ktory leci na wychudzone foczki po solarium, ale - tu bede zlosliwa- jego byla nie była atrakcyjna w żaden sposób, nawet intelektualnie.
Trafił mu się skarb, czyli docelowo ja, więc niech o niego dba. Kobiety się na niego gapią, bo jest wysoki i przystojny, ale ja mam to w nosie, bo wiem, że jest mój. A jeśli jakaś fruzia zechce poznać go bliżej wtedy natknie się na mnie :D 180centymetrową byłą piłkarkę ręczną  :D
Inne obiekty chodzace po koli ziemskiej maja prawo podobac sie nam i naszym partnerom. A Ty uwazasz tamta laske za brzydka? Jesli faktycznie jest ladna to odbierz to jako komplement, ze ma dobry gust w dziewczynach i jest z Toba.
ja niestety sobie nie radzę z zazdrością wieć nic ci nie poradzę kochana ..
Gdyby udawał, że inne osoby nie istnieją, to dopiero byłoby kłamstwo.
Pasek wagi
Witaj ! czujesz sie kochana ?  sama napisałaś, że tak więc jest w porządku. Przecież dobrze wiesz, że kocha się nie tylko za wygląd ale jeszcze za wiele innych rzeczy. Chłopak może sie oglądac za  inną - ładną dziewczyną ale idzie i umawia sie z Tobą, prawda ? Sama -mam nadzieję, też patrzysz "dokładnie" na kogos lub na coś, co ładne. Nie rób z tego problemu bo zadręczysz siebie i jego ... Pozdrawiam-B.
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.