- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
8 grudnia 2016, 10:25
Na wstępie napiszę, że zapach nie ejst spowodowany brakiem higieny czy chodzeniem w jednej bluzce długo bez prania.
Mam taki problem, że niektóre moje ubrania (m.in. flanelowa koszula, dwie sukienki z dziany jakby dresowej) pod pachami śmierdzą potem, gdy je zakładam. Piorę je po każdym założeniu, są świeże, a już po około 3 h wyczuwam z nich nieprzyjemny zapach. Jakby miały w sobie zakodowane, że śmierdzą. Nie jest to spowodowane tym, że ja się szczególnie w nich pocę, po prostu coś się stało z tkaninami.
Jak się tego pozbyć? Czytałam o metodzie polania octem tkaniny przed praniem. Ale może problem tkwi w czymś innym?
9 grudnia 2016, 10:04
Nie mam takich sytuacji... kiedys zdarzylo się to kilka razy, keidy sie przepocilo raz jakas rzecz, to pozjiej trzebabylo kombinowac z praniem w duzej ilosci proszku, plynu (za duzej), kilka razy na gotowanie ( o ile wytrzyma;d) a pozniej tylko uwazac, by nie przepocic.
Slyszalam, zeby dodac do prania ocet, ale nie probowalam, bo niebardzo mnie ten problem dotyczy i jednak ocet dziwnie brzm,i, choc polecany ejst do prania jeszcze ze względu, ze utrzymuje kolory i chyba miękkość daje o ile się nie mylę mozna sobie wpisać w google;)
Choc tez uwazam, ze to kwestia jakegos taniego skladnika materialu, ktory tak dziala.
Edytowany przez martaxyz 9 grudnia 2016, 10:07