Temat: po co ona się odchudzają

> Liwia3 myślisz że pomoże na nogi?

Pomaga,ale przy najmniejszym obciazeniu.Inaczej rozbudowane miesnie murowane.
Mam pokazne uda od biegania i roweru a na orbitreku staram sie je zwalczyc.

Nie widać abys miała oponki:) Wiesz mi się pojawiła po schudnięciu, to wygląda tak jakby schudła mi całe udo(miałam 59 w udzie) prócz właśnie wewn str ud :( I jest to coś w rodzaju ,,bryczesów"

dla mnie jest to dobijające. Gdy widzę zdjęcie dziewczyny, która wedug mnie ma cudowną figurę, a pisze, ze jest gruba to mysle sobie 'o kurde to co ona mysli o mnie gdy mnie mija na ulicy..' ja mam 159cm i 62kg a moja przyjaciółka 10kg mniej przy tym samym wzroście. Gdy mówię jej, że chcę się odchudzac, ona odpowiada' po co nie jestes gruba, masz super figure..' a sama na siebie mówi, że jest gruba jak słoń..;/

> Nie widać abys miała oponki:) Wiesz mi się
> pojawiła po schudnięciu, to wygląda tak jakby
> schudła mi całe udo(miałam 59 w udzie) prócz
> właśnie wewn str ud :( I jest to coś w rodzaju
> ,,bryczesów"

Czyli potrzebujesz ujedrnic skore.To moze basen i balsam ujedrniacy bedzie lepszy od orbitreka?

pixi18182 chciałaś abym podała Ci nicki do pamiętników ale ja nie chce tego robić bo by to nie było fair wobec tych osób dodam tylko zdjęcie
dziewczyna się żali że ma grube nogi i co ma zrobić żeby nad nimi popracować. Ja uważam że ma bardzo szczupłe nogi i nie musi nic z nimi robić.

Myślę, że jeśli dziewczyna ma idealną (lub nawet za niską) wagę, a pisze o tym, że dużo jeszcze  musi schudnąć, coś poprawić, zwalczyć ten tłuszcz na brzuchu (dla nas niewidoczny), to najczęściej ma jakieś problemy w życiu, czy  w odbiorze własnej osoby, własnego ciała, czuje się nieszczęśliwa z jakiegoś powodu, i uważa, że schudnięcie do idealnej (w jej oczach) wagi spowoduje, że będzie szczęśliwsza. Tak nie jest, niestety. Często przyczyn trzeba szukać gdzie indziej.
Naprawdę, dziewczyny, ja żyje już sporo lat i chce was zapewnić, że 2 - 3 cm w udzie mniej nie da szczęścia.
Miałam różne okresy w życiu, ważyłam po ciążach bardzo mało - 55 kg, nie była to anoreksja, ale byłam odbierana prze otoczenie jako super zgrabna osoba. I co? Miałam depresję, czułam się źle, a ta idealna waga nic nie dała, ba! w ogóle się o niej nie myślało.

kkarolaa zgadzam się z Toba dziewczyny w dzisiejszych czasach są zakompleksione i prawie każda uważa że jest gruba. Na uczelni mam dużo naprawdę szczupłych koleżanek które na każdej przerwie rozmawiają na temat diet ćwiczeń i że są cholernie grube ja stoję obok nich i tez czasami się zastanawiam co one myślą w takim razie o mnie

Ciekawe ile ma cm w udzie, po zdjęciu duszo wywnioskować nie mogę, ale na pewno nie jest zagrożona anoreksją.Ma szczuplutkie łydki.

Ja uważam, że to gł. zależy od zawartości % tkanki tłuszczowej ja mimo, że ważę 51.5kg  mam 23% tkanki tłuszczowej gdzie większość osób mojego wzrostu i wagi ma ten pomiar równy 20 a nawet i mniej. Z tym, że ja mam problem z tkanką tłuszczową po ciąży i wówczas inaczej się to rozkłada u mnie, a inaczej u kogoś kto nie rodził. Zwróć uwagę, że np. dziewczyna mająca 156cm wzrostu ważąca 50kg wcale nie jest mizernej budowy...

A tak pozaty: mówisz że podać przykłady takich pamiętników jest nie fer, a myślisz że dodanie kogoś zdjęcia jest ok??? Skoro dziewczynie nie podobają sie jej nogi jej sprawa, co ci to przeszkadza??