15 lutego 2011, 09:21
witam. właśnie przeglądałam różne fora i powiem szczerze jestem w szoku. Są tu młode dziewczyny ważące po 50 kg a czasem poniżej 50 kg które dodają swoje zdjęcia na których maja płaskie brzuchy, nogi jak patyki i dobijające jest to że ona piszą że są strasznie grube i co maja zrobić z tak odstającym brzuchem. szczerze mówiąc poczułam się przy nich jak wieloryb Bo jeżeli takie szczupłe dziewczyny się odchudzają z każdego według nich zbędnego kilograma to co maja powiedzieć osoby które maja tak jak ja ponad 20 kg nadwagi. co o tym wszystkim sądzicie?
15 lutego 2011, 11:21
"chłopak nie pies na kości nie poleci" - ja też tego nie cierpię. mojemu chłopakowi nie podobają się puszyste dziewczyny, lubi mój płaski brzuch, bardzo lubi moje obojczyki i mały biust. nie znoszę tych sztampowych gadek. tak samo jak uogólnień, "prawdziwe kobiety" przy zdjęciach Kim Kardashian itp. owszem, jest piękna, ale czy naprawdę tylko tak wygląda prawdziwa kobieta? i co z tymi facetami, którzy lubią smukłe dziewczyny? mam wcięcie w talii (i to dość duże), ale widocznie jestem teraz ZA SZCZUPŁA żeby określic mnie jako prawdziwą kobietę.
ja jestem jedną z tych, które ważą 50 kg i dalej są na vitalii. może dlatego, że ciągle postrzegam siebie jak te dziewczynę z ekstra 20kg? zobaczysz, jak to jest, kiedy osiągniesz swój cel. gwarantuję ci, że będziesz chciała zrzucić jeszcze 1-2 kg więcej. jest okropnie dużo takich przypadków.
Edytowany przez czarnolinka 15 lutego 2011, 11:22
- Dołączył: 2010-06-05
- Miasto: California
- Liczba postów: 462
15 lutego 2011, 11:23
Morał tego wątku powinien brzmieć:
Niech każdy patrzy na siebie i dąży do celu jaki sobie postawił, nie zawracając sobie d*py innymi.
- Dołączył: 2010-07-31
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 7622
15 lutego 2011, 11:33
Niedoskonalosci figury widzi kazda z nas,niezaleznie od wagi.Gdy wazylam 60kg narzekalam na swoj szeroki tylek.Niestet nie docieralo do mnie to,ze mam szeroka miednice i nic z tym nie zrobie.Moglam jedynie cwiczyc posladki,zeby jedrne a nie wisialy jak flaki:-)
15 lutego 2011, 11:37
ja należę do tych "zdesperowanych nastolatek" które ważą 48 kg i się dalej odchudzają.
aczkolwiek nie mam zamiaru schodzić na 40 kilo ani nic w tym stylu, do szczęścia brakuje mi 2-3 kilogramów.
i nie chodzi o to, żeby pokazać wszystkim jak to "się głodzę" bo nigdy nie schodzę poniżej 1300 kalorii na dzień, tylko po prostu jestem niska, i tłuszcz gromadzi mi się wokół brzucha a nie mam zamiaru go rzeźbić - wolę odrobinę dłużej przydietować niż ćwiczyć, bo szczerze, jestem okropnym leniem.
co do facetów, ich zdanie mnie nie obchodzi.
co do "prawdziwych kobiet", uważam że Kim Kardashian, Monica Belluci, Nigella Lawson, Beyonce - są PIĘKNE, ale ja bym po prostu źle się czuła mając taką sylwetkę.
- Dołączył: 2009-05-11
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 6055
15 lutego 2011, 11:37
O tak, to jest to :) Pewność siebie jest najważniejsza:)
- Dołączył: 2010-07-31
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 7622
15 lutego 2011, 11:42
Pixi......Na zdjeciu masz szczuple uda.Czy to jest twoja naturalna budowa ciala czy jakos je cwiczysz?
- Dołączył: 2010-07-31
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 7622
15 lutego 2011, 11:45
caramel.....Masz sliczny brzuch.Taki zgrabny mialam przed pierwsza ciaza.Oj,bardzo chcialabym,zeby wrocil;-(
15 lutego 2011, 11:48
> caramel.....Masz sliczny brzuch.
nie widziałas jeszcze jej tyłka
![]()
Edytowany przez CandyFloss22 15 lutego 2011, 11:49