Temat: prawo jazdy;)

Witam ;)
wlasnie szykuje sie na egzamin na prawko;D
jak na razie teoretyczny;) niby robie to 0 bledow lub jak sie zdarzy to 1 ,ale trzese sie jak galaretka;) i przez ten stres moge narobic bledow;/
a wy jak poradzilyscie sobie  z tym stresem?
Pasek wagi
a macie moze stronke z nowymi pytaniami?
Teoria nie jest trudna.  Jeżeli robisz 0 albo 1 błąd to na pewno zdasz. Tylko czytaj dokładnie pytania i ze zrozumieniem. Nie ucz się na pamięć, ani nie patrz na same obrazki. I najlepiej jak skończysz test to przesuń sobie jeszcze pytania od początku i przeczytaj sobie odpowiedzi. :)) Czasu na pewno Ci wystarczy, i nie stresuj się tym że np. sama zostałaś na sali a każdy już wyszedł. Bo co nagle to po diable. Zdasz na pewno. Ja zrobiłam 1 błąd jak zdawałam prawko i zdałam za pierwszym razem.  Powodzenia. 
Ja egzamin teoretyczny i praktyczny mam w czwartek. tez sie stresuje...

Ja dzisiaj zdałam, za pierwszym razem, teoria + praktyka (chwalipięta xD). Niesamowicie się cieszę. Jak ze stresem? Hm... zaczęłam się stresować wczoraj w nocy, dzisiaj też strasznie się bałam, jeszcze czekając na egzamin. Ale zaczęłam myśleć zupełnie o czym innym, strasznie się wyluzowałam ;D Generalnie szłam z przeświadczeniem, że i tak nie zdam i z kasą w kieszeni na kolejny termin. Moja rada? Nie daj się zdenerwować i wyprowadzić z równowagi nawet jeśli popełnisz jakiś błąd. Skup się na sobie, samochodzie i drodze jak jedziesz. Nie myśl o niczym innym, jeśli trafi ci się niemiły egzaminator postaraj się opanować i nie dać się zdenerwować przez niego/ nią.

Spróbuj pić melisę, na niektórych działa. Mój brat tak się denerwował, że przed egzaminem brał tabletki na uspokojenie... Raz wziął 2 i aż za bardzo się uspokoił xD

 

Co do teorii to naprawdę banał, chociaż ja i tak się stresowałam. Nie spiesz się czasu jest mnóstwo. Nie przejmuj się jeśli większość osób już skończy. I rzeczywiście radzę sprawdzić wszystkie pytania po skończonym teście i dopiero zatwierdzić, że kończysz :)

Powodzenia!

uwierz w siebie! Umiesz wszystko ! Powodzenia !:)
Ja starsznie się stresowałam,nie spałam całą noc,teorie zdałam za 1 razem,gorzej było z praktyką,przed jazdą miałam taką nerwice,że jak wsiadałam do auta to myslałam,że przymdleje,brałam tabletki uspokajające i oblewałam,wstyd się przyznać,ale zdałam za 4 razem,wtedy nie wzięłam żadnych tabletek,zmieniłam troche podejście do sprawy,za każdym razem mówiłam że MUSZE ZDAĆ,a teraz powiedziałam sobie że będzie co będzie,jak nie zdam,spróbuje znowu,odpuściłam troche i na egzaminie nie stresowałam się tak jak wcześniej i udało się.3mam kciuki,powodzenia :)

Właśnie myślę, że trzeba miec zdrowe podejście i nie wmawiać sobie "muszę zdać!" :) 4 raz wg mnie nie jest źle, naprawdę, są osoby, które przez nerwy potrafią zdawać kilkanaście razy... 

Dziś mija 4 lata od mojego egzaminu! Ale zleciało, ja pierniczę! :D Egzamin miałam łączony i pojechałam tam z myślą, że pewnie i tak obleję, ale co z tego.. no i zdałam za pierwszym razem, bo się praktycznie wcale nie stresowałam, chociaż jak zobaczyłam moją panią egzaminatorkę to na początku się pospinałam trochę, ale jak już wsiadłam do auta, to pełen luz (aż się sama się dziwiłam, ze taka spokojna jestem) pojeździłam, zaparkowałam,  wróciłam, pani pogratulowała i pobiegłam do MORDu obwieścić wesołą nowinę mamusi i wszystkim zestresowanym ludziom czekającym na egzamin :D
a ja mam teorytyczny za tydz ;) powodzenia ;)

zdałam za drugim razem, za pierwszym strasznie się stresowałam cały czas tylko papieros i .. czekolada;P (wtedy nie bylam na diecie)

i ten stres to byl mój błąd;P

babka wskoczyła mi na pasy i byłam tak rozkojarzona, że jej nie zauważyłam, egzaminator się zatrzymał i nie zdałam:)

za drugim razem nie denerwowałam sie wcale;) pomyslalam: co bedzie to bedzie:)

i zdałam:P

takze polecam myslec sobie- jak nie zdam to zdam za2,3,4,5 razem:) przeciez to nic strasznego.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.