Temat: krótkie vs długie włosy

Nie wiem, skąd przekonanie wśród kobiet, że wyglądają lepiej w krótkich włosach. Nie wyglądają. Długie włosy to atrybut kobiety. Kobieta lepiej w nich wygląda. Tak samo, jak lepiej wygląda w kobiecych ubraniach. Z cyckami. Z krągłymi pośladkami. Z delikatnym głosem. Nie wiem, czemu młode kobiety oszpecają się krótkimi włosami. I nie mówię o włosach do ramion, bo to nie są krótkie włosy.

Wklejajcie swoje

Nie wiem, kto to, ale tutaj MEEEEGA niekorzystna zmiana.

Ja uważam tak samo. Nigdy nie rozumiałam dlaczego kobiety się oszpecają krótkimi fryzurami. Mam tu na myśli takie na jeża/grzyba.  Jakby nie można było zapuścić te 10-15 cm do ramion.Wydaje mi się, że wręcz łatwiej jest zapanować nad taką długością niż nad tymi mega krótkimi, a wygląda się o niebo lepiej. Zawsze można złapać w kucyk, nawet nie trzeba w żaden sposób stylizować.. Ja mam włosy do bioder, a umycie ich zajmuje mi tyle samo co krótkich bo szampon wcieram w samą skórę głowy (na długości nie ma potrzeby, szkoda je szarpać i niszczyć). Wysuszenie to max 10 minut. Oczywiście nie namawiam do aż tak długich włosów, ale mając ponad o połowę mniej niż ja wyobrażam sobie że mycie i suszenie zajmuje kilka chwil. Więc żadna wielka oszczędność czasu mając tego jeża. Miałam koleżankę z mega długimi włosami, na studiach lasencja, a od razu po ślubie obcięła się na grzyba i wygląda teraz jak matka polka... Moze to chodzi o to, ze jak się wjdzie za mąż to już nie trzeba ładnie wglądać i się starać ;p  Oczywiście  zgodzę się że są nieliczne wyjątki  - ale to są tylko te piękne, idealne symetryczne, które po prostu we wszystkim będą ładnie wyglądać. A jeśli chodzi o facetów rzadko się spotykam z jakąś konkretną preferencją co do włosów - im się po doba to co jest ładne. Więc jak będzie super laska to nie będzie miało wielkiego znaczenia jakie ma włosy.

mirabelka2014 napisał(a):

Zgadzam sie z twoja wypowiedzią. Mi tez nie podobaja sie krotkie wlosy u kobiet. Moj mąż tez tak uwaza. Nie znam ani jednego faceta, ktoremu podobaly by sie krotkie wlosy u dziewczyny.

Ja znam, wyszłam za takiego. 

Nigdy w życiu nie miałam długich włosów, nigdy też nie narzekałam na brak kobiecości/powodzenia/cotamsejeszcze wymyślicie. 

dubel

laura85 napisał(a):

lubiekaszanke napisał(a):

schnauzerrr napisał(a):

lubiekaszanke napisał(a):

laura85 napisał(a):

lubiekaszanke napisał(a):

ogarnijsiesiostro napisał(a):

Jak dla mnie lepsze sa krótkie dla większości kobiet. Nie ogarniam 99% kobiet mających włosy czarne/blond/brązowe z przedziałkami na środku - wszystkie wyglądają tak samo :/ Co w tym fajnego? Jeszcze brwi wg szablonu i kreska na powiece. No oryginalność jak się patrzy...
Idąc tym tokiem myślenia, żeby być oryginalnym należy się najlepiej przefarbować na niebiesko? Bo jak mi dobrze w długich włosach i z przedziałkiem to jestem nudna? 
Wiekszosc kobiet jest nudna. Po ulicach chodza klony czyli dlugie wlosy, narysowane brwi, doczepione rzesy, ostrzykniete usta. Teraz sa modne szorty wiec co druga w nich chodzi. Jak parki byly modne to tez prawie kazda w takiej popylala. Fajne sa kobiety ktore nie musza isc z tlumem zeby byc atrakcyjne. 
Nie wiem, w jakim Ty świecie żyjesz. To, co jest dla ciebie normalne, jest nudne? Co do parek i szortów- jak najdzie na coś moda to ciężko kupić w ogóle coś innego. Sama mam parkę z zeszłego roku, bo nic innego w sklepach nie było. A szorty latem? Były i bedą modne, bo to "klasyka" i wygoda. Lepiej chodzić w narciarskich spodniach, żeby się wyróżnić? Moda była i będzie, na coś nastaje, na coś  przemija. Wiele ludzi na ma poczucia stylu, więc wolą ubrać to, co reszta, żeby nie wyglądać źle. Ale to nie znaczy, że są nudni, litości...
Parafrazując: Nie ogarniam 99% kobiet mających małe/średnie/duże dwa naturalne cycki z przedziałkami na środku - wszystkie wyglądają tak samo :/ 
Bo koleżance się pomyliła naturalność z brakiem umiaru ;)
bno tak bo przeciez piersi to cos tak nienaturalnego u kobiet. 

Coo??? Ty chyba sama siebie nie rozumiesz, co piszesz.

forvictim napisał(a):

Balonkaa napisał(a):

To takie pocieszne, kiedy kobiety wypowiadają się za facetów  No tak, przecież wiecie lepiej co się komu podoba, a jeśli ktoś zna mężczyznę, który lubi krótkie włosy, to na bank jest gejem Na kobiecość i atrakcyjność składa się wiele czynników. Włosy owszem, zaliczają się do nich, ale chodzi o to, żeby były zadbane i czyste.I tak, też wole włosy długie. Ale widuje czasem laski w krótkich, które wyglądają rewelacyjnie i mega seksownie (ale one na pewno są lesbijkami i nie mają powodzenia u mężczyzn )
Dokładnie :D Mam krótkie i jakoś na powodzenie nie narzekam :D pewnie jestem lesbijką :(

Ja nie kwestionuję tego, że niektóre kobiety wyglądają ok w krótkich, że jest im do twarzy, wyglądają na zadbane, z klasą itd. Ale w długich zawsze wyglądają lepiej, atrakcyjniej seksualnie. Długie włosy to bardzo zmysłowy wabik. Tak bylo zawsze. Atrybut rasowej kobiety. Tylko nielicznym mężczyznom podobają się bardziej króciutkie włosy od dłuższych u kobiety. A ja osobiście nie znam żadnego. Ale założmy, że tacy istnieją ;)

Zgodzę się, że bardzo nie ma co na siłę zapuszczać mocno cienkich włosów. Ale też nie ma powodu, aby obcinać je a la Kożuchowska. Nie za gęste włosy wyglądają przecież ok, gdy są lekko za ramiona.

Długie włosy, to zawsze jest atut. Trzeba tylko dobrać odpowiednią fryzurę i długość. Kobietom obciętym po męsku mówię nie :P

minutka3 napisał(a):

Ja uważam tak samo. Nigdy nie rozumiałam dlaczego kobiety się oszpecają krótkimi fryzurami. Mam tu na myśli takie na jeża/grzyba.  Jakby nie można było zapuścić te 10-15 cm do ramion.Wydaje mi się, że wręcz łatwiej jest zapanować nad taką długością niż nad tymi mega krótkimi, a wygląda się o niebo lepiej. Zawsze można złapać w kucyk, nawet nie trzeba w żaden sposób stylizować.. Ja mam włosy do bioder, a umycie ich zajmuje mi tyle samo co krótkich bo szampon wcieram w samą skórę głowy (na długości nie ma potrzeby, szkoda je szarpać i niszczyć). Wysuszenie to max 10 minut. Oczywiście nie namawiam do aż tak długich włosów, ale mając ponad o połowę mniej niż ja wyobrażam sobie że mycie i suszenie zajmuje kilka chwil. Więc żadna wielka oszczędność czasu mając tego jeża. Miałam koleżankę z mega długimi włosami, na studiach lasencja, a od razu po ślubie obcięła się na grzyba i wygląda teraz jak matka polka... Moze to chodzi o to, ze jak się wjdzie za mąż to już nie trzeba ładnie wglądać i się starać ;p  Oczywiście  zgodzę się że są nieliczne wyjątki  - ale to są tylko te piękne, idealne symetryczne, które po prostu we wszystkim będą ładnie wyglądać. A jeśli chodzi o facetów rzadko się spotykam z jakąś konkretną preferencją co do włosów - im się po doba to co jest ładne. Więc jak będzie super laska to nie będzie miało wielkiego znaczenia jakie ma włosy.

Ja za to uwazam ze wlosy dluzsze niz do polowy plecow sa obrzydliwe:/

a nie kwestionuję tego, że niektóre kobiety wyglądają ok w krótkich, że jest im do twarzy, wyglądają na zadbane, z klasą itd. Ale w długich zawsze wyglądają lepiej, atrakcyjniej seksualnie.

No właśnie nie zawsze czego przykładem jest chociażby wspomniana tutaj Halle Berry. Ona w krótkich wygląda dużo lepiej, drapieżniej i bardziej seksownie niż w długich. I to nie jest odosobniona opinia bo nawet wśród samczych znajomych słyszę to dosyć często (nawet jak z założenia wolą długie włosy).

A ja po kilku latach zapuszczania wreszcie ściełam - miałam za łopatki teraz mam przed ramiona. O wiele lepiej się układają, lżej na głowie. Plus z długimi ciągle chodziłam w kitce lub koku bo rozpuszczone wyglądały okropnie- zmokła wiedźma. 

Długie włosy są fajne jeśli same się ładnie układają i nie sprawiają problemów. Jak pomyślę, że teraz musiałabym myć je po każdym treningu (rano i wieczorem do spocenia), suszyć (20 min bo grube były), wcierać piankę, nakręcać na lokówkę, i  i tak po wyjściu na dwór wyglądać jak zmokła kura to dziękuję. 

Mój chłopak uwielbia mnie w krótkich - poznał mnie jak miałam taką fryzurę 

.

Jak schudnę do 60 kg w nagrodę zrobie sobie taką: 

A swoją drogą np ta aktorka o wiele lepiej wygląda z krótkimi włosami 

dla porównania - z długimi - nijako i nudno, starzej:

PanSzescian napisał(a):

a nie kwestionuję tego, że niektóre kobiety wyglądają ok w krótkich, że jest im do twarzy, wyglądają na zadbane, z klasą itd. Ale w długich zawsze wyglądają lepiej, atrakcyjniej seksualnie.
No właśnie nie zawsze czego przykładem jest chociażby wspomniana tutaj Halle Berry. Ona w krótkich wygląda dużo lepiej, drapieżniej i bardziej seksownie niż w długich. I to nie jest odosobniona opinia bo nawet wśród samczych znajomych słyszę to dosyć często (nawet jak z założenia wolą długie włosy).

Wez nie psuj statystyk tym super ekspertkom :p niemozliwe zeby jakas kobieta wygladala lepiej w krotkich wlosach od tej w dlugich:)

*

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.