© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
12 sierpnia 2016, 15:30
od zawsze miałam problem z ubiciem bitej smietany mimo iz ponoc banalnie proste tak wiec mam kilka pytań:
- ile minimum musi byc w lodówce śmietanka>?
- kiedy dodawać żelatyne i w jakich proporcjach np. na 330ml smietanki
- na jakich obrotach najlepiej ubijać śmietanke
- cukier puder daje sie na poczatku czy gdy smietanka jest juz ubita?
i pytanie czym różni sie ta smietanka od tamtej drugiej ? ;/ taka sama objetosc a w cenie ponad 1.50 zł i jedna była w lodowce a druga na polce
12 sierpnia 2016, 15:39
To na półce zostało poddane procesowi pasteryzacji ;)
12 sierpnia 2016, 15:44
ubijanie bitej smietany:) bitej smietany sie juz nie ubija,ubija sie smietane:) hahha zarcik.pierwsza smietana na zdjeciu to snietana do ubijaniajest tlusta ale rzadka,druga to smietana kwasna gesta,do zup sosow,takiej raczej nie ubijesz.Ubijalas kiedys bialka na piane? to identycznie ze smietana,im szybsze obroty tym szybciej ubijesz,cukier dajesz jak ubijesz smietane,snietana powinna byc schlodzona,bo ja wiem ile ma stac w lodowce ze dwie godziny strzelam.a zeleatyny nie wiem,moze mozna doczytac na opakowaniu?
12 sierpnia 2016, 15:46
ile minimumt to nie wiem,ale musi być zimna, co do cukru to dajemy go zawsze na koniec inaczej może się nie ubić
Co do obrotów to nie wiem, bo ja ubijania ręcznie i bardzo szybko się robi, szybciej niż białka
12 sierpnia 2016, 15:51
ja zawsze daje śmietanę do zamrażalnika na ok 20 min i widełki od miksera również. Żelatyny w ogóle nie dodaje.
12 sierpnia 2016, 15:51
Jesli do ciasta, zeby nie spłynęło to na 330 dałabym płaską łyżke. Cukier puder dodajesz jak już trochę Ci się ubije (po dodaniu cukru zrobi sie jeszcze sztywniejsza, wiec sie nie bój, ze sie nie ubija) Wrzucam śmietanke do zamrażarki na ok godzinke, az mi przy ściankach zamarza. Dobrze schłodzona śmietanka to podstawa! Na początku ubijasz na szybkich obrotach, ale po dadaniu żelatyny już na wolnych i krótko, bo śmietana wtedy nie bedzie tak puszysta i się "zbije". Przed dodaniem żelatyny trzeba ją zahartować, czyli wrzucić do kubeczka z rozpuszczoną żelatyną łyżkę ubitej śmietany szybko wymieszać i dodać do całości.
12 sierpnia 2016, 15:55
.pierwsza smietana na zdjeciu to snietana do ubijaniajest tlusta ale rzadka,druga to smietana kwasna gesta,do zup sosow,takiej raczej nie ubijesz.
Druga to tez śmietanka 30% do ubijania (deserów) tle ze niepasteryzowana. Ona musi stać w lodówce, ma tez krótka date ważności. Ta w kartonie może stać nawet pół roku.
12 sierpnia 2016, 16:05
Druga to tez śmietanka 30% do ubijania (deserów) tle ze niepasteryzowana. Ona musi stać w lodówce, ma tez krótka date ważności. Ta w kartonie może stać nawet pół roku..pierwsza smietana na zdjeciu to snietana do ubijaniajest tlusta ale rzadka,druga to smietana kwasna gesta,do zup sosow,takiej raczej nie ubijesz.
12 sierpnia 2016, 16:13
ja zawsze daje śmietanę do zamrażalnika na ok 20 min
Robie tak samo, jak zapomne wstawic dzien wczesniej do lodowki. Ja dodaje cukier puder i fix do smietany przed rozpoczeciem ubijania. Uzywam miksera na najwyzszych obrotach, ale trzeba uwazac, bo kiedys za dlugo ubijalam i mi maslo wyszlo:D
12 sierpnia 2016, 17:42
Kup śmietanę 36% i ubijesz bez fixów i innego badziewia. Tylko cukier trzeba dodać na końcu.
