Temat: Czy lubicie?

Czy lubicie jeść w  róznych barach czy zrobic sobie obiadek w domu?

Witam:)

Jestem tu nowa. Tydzień temu postanowiłam coś ze sobą zrobić. Wcześniej często jadałam "na mieście", co kończyło się przeważnie wizytą w fast food'ach, dlatego uważam, że zawsze lepiej jest jeść w domu, lub jeśli jest mozliwość przygotowany w domu obiad zabierać ze sobą do pracy:)

Są pewne knajpy, w których jedzenie uwielbiam. Aktualnie królują: San Marzano i susharnie . Kiedyś lubiłam Wook'a, ale moim zdaniem popsuli się. Domowe jedzenie jest pyszne, ale inne niż to w restauracji. Lubię i to, i to , jednak domowe jedzenie najbardziej mi smakuje jak je przyrządzę sama.
Pasek wagi
w domciu,oczywiście że w domciu
wiem co jem i jak jest zobione
lubie jeść wszystko co ktoś dla mnie zrobi :D
Pasek wagi
a ja jestem uzależniona od kebabów;p babcia gotuje przeważnie to czego nie lubię,wiec wole jeść na mieście;)
w domu. na mieście wystarczyłoby mi zjeść raz na rok.

a moja mama świetnie gotuje.. smacznie, zdrowo i chudo.
zdecydowanie w domu, ale czasem dla urozmaicenia mam ochotę zjeść coś z baru :)
w domu ...ale :)...raz na jakis czas uwielbiam sie wybrac z mezem do mojej ulubionej restauracji...okolo 3 razy w roku :) jesli chodzi o fast foody tak samo baaaarzooo sporadycznie:)
Nie wiem, jak Wam sie udaje nie chodzic na obiady/kolacje do restauracji, czy fast food'owej . Zazdrosze Wam tego.
Ja w tym tyg. zamowilam pizze 46 cm na 2 os.(musialam to zaznaczyc) trzy razy i raz wyskoczylam na kebaba plus w sobote dowalilam sie powiekszonym zestawem z McDonalds i paczkiem, ktory byl okropny jak na swoja cene 2.20 zl .
Wlasciwie to tak jest co tydzien i co tydzien obiecuje sobie, ze cos z tym zrobie ;/ .
Tak sobie teraz licze koszta mojej fast food'owej przyjemnosci i wychodzi mi 180 zl ;/ .
Porazka! Ja sie kurde zastanawiam gdzie jest kasa ;o
Kasa w moim brzuchu laduje ;/ Jestem glupia!

Wczoraj zrobilam obiad. Zupke pomidorowa z ryzem na kurczaczku. Wyszla wysmienita,  jak zawsze. Gotowac to ja podobno umiem.
Problem w tym, ze szkoda mi czasu i po prostu jestem uzalezniona od pizzy i kebabow :(

Nie wiem jak to pokonac.
Wstyd mi to pisac :(

Nie...w barach nigdy.

 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.