Temat: współlokatorka-byłybyście zazdrosne?

czy byłybyście zazdrosne gdyby wasz facet dzielił mieszkanie z innymi ludźmi, min. atrakcyjną dziewczyną? na dodatek wolną i w typie waszego faceta 

ps: dlaczego tak? przecież niby ludzie w związku sobie ufają 

jeżeli z atrakcyjną dziewczyna to tak

Pasek wagi

podświadomie pewnie trochę tak ;)

Nie, ponieważ stawiam na zaufanie w związku a zazdrość ma się do tego zupełnie nijak.

Nie.... związek to wybór dwojga ludzi. Skoro jest z tobą to Ciebie wybrał, a nie współlokatorkę.  Mówię oczywiście o poważnym związku dojrzałych ludzi.

Pasek wagi

No oczywiście, że tak. W ogóle raczej miałabym duże ALE jeżeli w ogóle miałby mieszkać z jakąś dziewczyną w jednym mieszkaniu (nie parą, tylko wolną dziewczyną).

Dlaczego nie zamieszkacie razem na jednym mieszkaniu? 

PS. Tak, byłabym zazdrosna. Niekoniecznie chodzi o to, że miałabym coś podejrzewać, bo wiem że do niczego by nie doszło. Tylko sam fakt, że widują się gdzieś przypadkowo w samych majtkach lub ręczniku, lub w ogóle fakt, że z nią gadałby więcej niż ze mną.

Okazja czyni złodzieja, więc... Zaufanie to jedno, ale mieszkanie z atrakcyjną dziewczyną to już coś zupełnie innego. Tak, byłabym zazdrosna. 

Co z oczu to z serca ... wywal ją!

Foxy_Pink napisał(a):

Co z oczu to z serca ... wywal ją!

przecież to nie moje mieszkanie 

Tak, zazdrosna bym była. Zaufanie zaufaniem , nie sądzę żeby mój facet był w stanie kogokolwiek zdradzić (prędzej zostawić, był zdradzany i ma fioła na tym punkcie jakiegoś )ale byłabym zazdrosna o sam fakt, ze gdzieś tam się lampi czy coś. To w końcu chłop a szkoda wydłubać oczy. 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.