Temat: Ból tyłka od roweru

od tygodnia jezdze na rowerze, wczesniej troszke jezdzilam rok temu, a jeszcze wczesniej 3 lata temu. Wiec malo w ostatnim czasie. Mam nowy rower wiec i nowe siodelko. Strasznie mnie od niego bola posladki, po jakim czasie ten bol przechodzi? Teraz musze jezdzic na stojaco. I czy ktos uzywal nakladek na siodlo? Pomagaja?

Główna zasada brzmi: im szersze siodełko tym pośladki bardziej będą boleć (bo obcierają).

Tobie zamiast nakładki po prostu radziłabym wybrać inne siodełko. Nakładka mało co daje, miałam okazję przetestować i różnicy nie widziałam żadnej.

Domicja dobrze radzi. U mnie jest też tak, że jak po zimie wsiadam na rower to tyłek boli, niezależnie od siodełka. Po jakimś czasie się przyzwyczaja i nie ma żadnych problemów. 

Domicja napisał(a):

Główna zasada brzmi: im szersze siodełko tym pośladki bardziej będą boleć (bo obcierają).Tobie zamiast nakładki po prostu radziłabym wybrać inne siodełko. Nakładka mało co daje, miałam okazję przetestować i różnicy nie widziałam żadnej.

No prosze, nie sadzilam ze od szerszego bardziej boli. Moze sauna by w takim razie pomogla troche? Rozluznila miesnie?

Lumen_ napisał(a):

Domicja dobrze radzi. U mnie jest też tak, że jak po zimie wsiadam na rower to tyłek boli, niezależnie od siodełka. Po jakimś czasie się przyzwyczaja i nie ma żadnych problemów. 

A pamietasz moze po jakim czasie mniej wiecej? ;) strasznie to uporczywe

U mnie  jest odwrotnie  -  im szersze  siodełko  -  tym wygodniej.  Zawsze  narzekałam na  " cienkie"  ale odkąd kupiła porządne  szerokie i żelowe -  nic nie boli nawet na początku  sezonu. Do tego legginsy z pampersem -  i dziesiątki  kilometrów  mi nie straszne. 

Zamówiłam nakładkę żelową, póki co czekam. Mnie po jeździe na rowerze nie bolą pośladki, tylko bardzie po środku się odgniata. Tak, żeby móc ponownie usiąść na rowerze potrzebuję około 4-5 dni.

zostanzemna napisał(a):

Lumen_ napisał(a):

Domicja dobrze radzi. U mnie jest też tak, że jak po zimie wsiadam na rower to tyłek boli, niezależnie od siodełka. Po jakimś czasie się przyzwyczaja i nie ma żadnych problemów. 
A pamietasz moze po jakim czasie mniej wiecej? ;) strasznie to uporczywe

Ok dwa tygodnie regularnego jeżdżenia. Zwykle ciężko idzie bo boli tak, że ciężko wysiedzieć na rowerze. Ale jak to przetrwasz to potem już jest ok :)

Racja - nakładka żelowa nie pomaga bo mam i nie widzę różnicy.

Pasek wagi

Nakładki nie próbowałam ale dużo zależy od siodełka. Jak siodelko jest szerokie i dobrze wyprofilowane to nic nie boli. A tak ogólnie to tyłek się przyzwyczai po jakimś czasie i nie będzie boleć. Dobre są też legginsy lub spodenki z "pampersem"

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.