- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
18 maja 2016, 20:55
Hej! Luźny temat :)
Nawiązując do ostatniej rozmowy z moim TŻ, chciałabym się Was zapytać co Wasi mężczyźni sądzą o Waszych paznokciach. Chodzi o to co lubią, jak na jaki kolor macie pomalowane, wolą pstrokate czy bardziej jednolite?
Mój TŻ, w ogóle nie lubi gdy mam pomalowany np. serdeczny palec w innym kolorze, woli stonowane kolory, jak jeden paznokieć jest czerwony to reszta ma być czerwona, np. nie podobają mu się różnorakie wzorki, brokaty, efekty syrenki i inne tego typu bazgroły na paznokciach. Chociaż ja też nie lubię przesadzać w tym temacie, to nie słucham Go i maluję tak jak mnie się podoba
18 maja 2016, 21:37
Nie miałam nigdy wzorków, więc w tym temacie się nie wypowiem. Mój M uwielbia na moich paznokciach nude, kobaltowy, zielony, czerwony chyba też zdarzyło mu się skomplementować :) Toleruje kolor czerwonego wina. Lubi też, jak paznokcie błyszczą się od odżywki. Średnio odnosi się za to do różowego (ja również), za czarnymi paznokciami tak samo nie przepada.
18 maja 2016, 21:58
o mój jeszcze nie lubi moich paznokci , bo są "dziwne długie" on ma łopaty i ciężko mu zrozumieć, że dla kobiet te długie to raczej pożądany kształt
18 maja 2016, 22:07
Mój mąż lubi jak "kombinuję" z ozdobami na paznokciach. Sam zamówił i nakupowal mi setki ozdób, naklejek, perełek, brokatow, stempli, oj kosmetyczka by się nie powstydzila. Codziennie mogę coś innego robić na paznokciach i starczy mi to na kilkadziesiąt lat. Mąż sam zachęcił mnie abym zrobiła Sobie (pierwszy raz) paznokcie u kosmetyczki jak marudzilam mu że moje pazury łamią się aż do bólu. Teraz mam piękne (żelowe) paznokcie nie szpony tylko kilka mm po francusku bez żadnego koloru oprucz białych końcówek. Teraz sama je zdobie. Mój mąż lubi kolory i wzory ale oczywiście bez tandety. Oboje nie lubimy różowego koloru na paznokciach.
18 maja 2016, 22:56
Obojętnie co ale zeby bylo estetycznie i perfekcyjnie. Mam tytul nail technician - nie wiem jak to przetlumaczyc na polski - stylistka paznokci? tylko troche wyzej :) wiec sama sobie robie paznokcie, bo wiem ze zrobie je dobrze i nie zaraze sie zadna grzybica. Jak raz sie skusilam i poszlam do renomowanego salonu i babeczka chciala uzyc pilnika 180 do naturalnej plytki to myslalam ze sie rozplacze...
Ja tam nie mam żadnego tytułu, dlatego zapytam - co jest nie tak z pilnikiem 180? Przecież to drobny, nie powinien nic złego zrobić. Może chodzi Ci o 80? Bo takiego faktycznie bym do naturalnych nie użyła... Ale to tak intuicyjnie, może się mylę.
18 maja 2016, 23:35
mój raz jak miałam dwa paznokcie w innym kolorze, to się zapytał, całkiem serio, czy lakieru zabrakło
19 maja 2016, 00:07
mój raz jak miałam dwa paznokcie w innym kolorze, to się zapytał, całkiem serio, czy lakieru zabrakło
Faceci
Moj ma w sumie gdzieś jakie mam paznokcie, sama robię sobie żele (samouk) i zawsze gdy pytam jak wyszło słyszę to samo: ładnie. Raz poprosiłam o pomoc w wyborze koloru spośród bordowego, koralowego i krwistej czerwieni. Usłyszałam, że przecież wszystkie są takie same więc co za różnica. Więcej nie proszę.
19 maja 2016, 01:00
moj zawsze mowi ze piekne, chociaz mam wrazenie ze i tak nie ogarnia ;-))) ale jest przynajmniej mily ;-)
19 maja 2016, 01:03
Faceci Moj ma w sumie gdzieś jakie mam paznokcie, sama robię sobie żele (samouk) i zawsze gdy pytam jak wyszło słyszę to samo: ładnie. Raz poprosiłam o pomoc w wyborze koloru spośród bordowego, koralowego i krwistej czerwieni. Usłyszałam, że przecież wszystkie są takie same więc co za różnica. Więcej nie proszę.mój raz jak miałam dwa paznokcie w innym kolorze, to się zapytał, całkiem serio, czy lakieru zabrakło
19 maja 2016, 05:43
Moj nigdy mnie w brokatowych czy pstrokatych/ze wzorkami nie widzial wiec nie wiem, ale Najbardziej lubi u mnie ostra,zywa czerwien i jesli chodzi o lakiery i o szminki,tak ma;))
19 maja 2016, 07:20
ostatnio pochwalił jak miałam bardzo jasny błękit (od neonail, polecam) :D (cut)
ooo, nie spotkałam jeszcze nikogo kto zna i lubi :D Mam turkus i purpurę w odcieniach, jakich nie ma nigdzie indziej ^^
mój w ogóle nie zwraca uwagi. Nie wiem, czy zdaje sobie sprawę, że paznokcie to coś co sie liczy, albo i nie liczy. Jakby nie istniały ;)