- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
12 maja 2016, 09:38
Cześć. Mam koleżankę, która obecnie jest sama i ma charakter takiej kokietki. Z wyglądu-normalna dziewczyna, ale gdy obok sa obcy ludzie, faceci lub znajomi faceci ona staje się głośna i stara się zwracać na siebie uwagę. Np. mimo że mój facet nie zwraca na nią za dużej uwagi, ona go non stop dopytuje, śmieje się, patrzy czy go to zainteresowało, w taki sposób, że aż ja zwróciłam na to uwagę, na jej zachowanie. :) Lubi absorbować całą uwagę. Ogólnie ja lubię, ale w towarzystwie się trochę zmienia, właśnie w sposób jaki opisałam. Spędzimy w lipcu razem trochę czasu i nie wiem co mam z tym zrobić. Olać to, porozmawiać?
12 maja 2016, 09:55
ale z kim rozmawiać? Z nią? Po co? :D Nie sadzę, żeby jakakolwiek rozmowa zmieniła jej zachowanie.
12 maja 2016, 09:56
Cóż... Tak jak zauważyłaś, to jest charakter człowieka. Ciężko to będzie zmienić i zapewniam Cię, że ona prawdopodobnie zupełnie inaczej postrzega rzeczywistość. Wiem, bo miałam taką przyjaciółkę, ale zrezygnowałam z jakichkolwiek kontaktów. I powiem jeszcze, że na zdrowie mi to wyszło.
12 maja 2016, 11:12
Masz obawy, ze facet sie nia zainteresuje? Jesli nie, to w czym problem?
12 maja 2016, 12:09
Z zasady irytują mnie osoby traktujące mojego faceta jak Obiekt. Wówczas z ukochanym wspólnie analizujemy sytuację i przy następnej okazji, jak to się teraz mawia, kroimy z tego bekę. Nieładnie śmiać się z koleżanki, ale w mojej ocenie, tego typu zachowanie śmiało można tak uhonorować.
Edytowany przez schnauzerrr 12 maja 2016, 12:10
12 maja 2016, 15:17
Ale o co chodzi? Przeszkadza Ci to? Boisz sie o chłopaka? Jeśli nie, to nie wiem w czym problem. Już taki charakter, nie zmienisz nikogo bo coś Ci sie nie podoba.
12 maja 2016, 15:22
Swoją drogą, ciekawe jest to, że od zarania dziejów ludzie nie mogą wyjść ze zdziwienia rozmyślając o tym, co przynoszą bliżej nieokreślone 'te czasy'. Wysnuć można wniosek, że każde zjawisko społeczne wywołuje masowy szok. Gotowam pomyśleć, że rodzaj ludzki jest w szoku, że jest O.O
12 maja 2016, 15:39
Też nie czaję problemu.. No chyba, że spoglądnięcie na Twojego faceta kwalifikuje ją do poważnej rozmowy ^^