Temat: Studia czy emigracja ??

Napisałam już dzisiaj o tym wpis, ale chciałabym żeby wypowiedziało się trochę więcej osób na ten temat. 

Zdaję w tym roku maturę i nie wiem co robić dalej. Chciałabym iść na studia, ale obawiam się że to nie ułatwi mi w jakiś znaczny sposób późniejsze znalezienie dobrej pracy. Rozważam również wyjazd za granicę do pracy - zawsze to życie na własną kieszeń.

Będę bardzo wdzięczna jeśli wypowiecie się co myślicie na ten temat. Może znajdą się osoby, które już wybierały między tymi dwiema opcjami? Mam nadzieję że wasze wypowiedzi ułatwią mi podjęcie decyzji :)

za granicę zawsze zdążysz wyjachać, a wykształcenia nikt Ci nie zabierze i będziesz je miała przez całe życie 
Zastanawiałam się czy nie zrobić sobie rok przerwy i wyjechać do pracy, miałam mieć załatwią pracę przez kuzyna wszystko legalnie dobre wynagrodzenie. Jednak wybrałam studia co jak co, bałam się, że po roku przerwy będę miała problemy z powrotem do nauki, że zamiast wracać do Polski, będę chciała zarabiać. Jestem zadowolona, studiuję na II roku, dorabiam, rozkręcam swój własny biznes i nie mogę narzekać.
Zależy, gdzie chciałabyś wyjechać bo ze znalezieniem pracy już nie jest tak kolorowo  znaleźć uczciwego pracodawcę też nie. 
zdecydowanie wyjechac . Tu zaczyna się robic syf . Skonczysz studia jak ja i nie wiele to zmieni w twoim zyciu pracy nie ma chyba , że po znajomości . Ja niestety po maturze wybrałem pozostanie w kraju i różnie można na to patrzec bo z jednej strony poznałem swoja żonę a z drugiej musze ciężko pracowac za 1800 zl ;]
studia!! nawet zaoczne ale studia

jesli chesz wyjechac pracowac fizycznie to sie nie oplaca, bo co cale zycie bedziesz robic przy roslinkach lub garach w obcyn kraju, a pozatym jakbys chciala mieszkac tak na stale a nie ciulac na powrot tu to wcale nei wyjdzie ze sie zarabia duzo wiecej 
co innego jesli jechalabys na stale ale do jakiejs pracy powiedzmy "w swoim zawodzie" nei dosc ze zarobki inne, inne podejscie to i inaczej tam by na ciebie patrzyli
musisz sie liczyc z tym, ze za granica bez szkoly dobrej pracy nie dostaniesz, wiec jesli wyjedziesz to radzilabym myslec tez o edukacji nie tylko o pracy.
oeres chyba nie wiesz jaki "syf" jest za granica. w hiszpanii 20% bezrobocia a wsrod osob do 30 chyba r.z. 42 % .irlandia pozyczka, grecja pozyczka, hiszpania nastepna.....


ja też wybrałabym studia, bo nikt Ci tego nie odbierze, póki co możesz wyjeżdzać do jakiejś dorywczej pracy za granicę w wakacje (moja koleżanka jeździ do Holandii), a jak dostaniesz dyplom i nie będziesz miała pracy lub nie będzie Ci odpowiadała to zawsze zdążysz wyjechać, ja zrobiłam sobie bardzo długą przerwę przed magistrem i bardzo tego żałuję bo wszyscy mają pokończone studia a ja dopiero to nadrabiam...
najpierw studia, potem wyjazd. no i oczywiście to zależy jeszcze gdzie. ja chcę jechać do australii, tam jest bardzo małe bezrobocie i zapotrzebowanie na chemików oraz ludzi po studiach medycznych.
Wyjedź za granicę w wakacje, przed studiami. Potem możesz jeździć w kolejnych latach. Skończysz studia i jednocześnie zobaczysz, jak jest na emigracji. No i będziesz mogła zarobić trochę własnych pieniędzy. Chyba że zupełnie nie wiesz, co i czy w ogóle chcesz studiować. Może wtedy wyjazd na dłużej, np. na rok, pozwoli Ci się zastanowić, czego chcesz. A może rozpoczniesz studia za granicą...

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.