- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
23 kwietnia 2016, 20:56
Znalazło by się ich pewnie więcej jednak postanowiłam wymienić te dwa ponieważ widziałam je w ciągu ostatniego miesiąca ;) Każdy zupełnie inny, ale mają w sobie to coś:)
Czekam na Wasze odpowiedzi :) A tu moje typy:
-Idealne matki
-Teoria wszystkiego
Edytowany przez kiziamizia23 23 kwietnia 2016, 21:13
23 kwietnia 2016, 21:15
nie da się jednoznacznie ocenić chyba. są filmy, które mnie PORUSZYŁY, albo takie, co SKŁONIŁY DO REFLEKSJI, czy WICISNĘŁY ZE MNIE ŁZY, te które były PRZYJEMNE itd :) każdy inny, nie da się np. "Placu zbawiciela" zestawić z jakimś lekkim filmem, który jednak zmienił trochę podejście do życia
Zgadzam się , dlatego sama wymieniłam dwie propozycje każda z innej beczki a obie dobre :)
23 kwietnia 2016, 21:19
Nietykalni
Hardcore Henry
Jestem Bogiem
Człowiek na krawędzi
a ostatnio Cloverfield Lane, może nie naj naj naj, ale że ostatnio dużo chodzę do kina ten był naprawdę niezły, nie jakieś przewidywalne coś na jedno kopyto
23 kwietnia 2016, 21:28
Chyba nie potrafię wybrać najlepszego, zależy w jakiej kategorii rozpatrujemy, lubię czasem proste i odmóżdżające kino, a takie filmy ciężko nazwać arcydziełami :)
Z tych mniej popularnych, które uważam za bardzo dobre to: "Więzień nienawiści" (American history X) i "Memento".
23 kwietnia 2016, 21:30
jednym z moich ulubionych jest "Fortepian" za niezwykły klimat tego filmu ;)
23 kwietnia 2016, 21:32
Ja bardzo lubię dramaty, kryminały i filmy o tematyce finansowej. Bardzo dobre filmy to:
- 21 (z 2008 r)
- Wilk z Wall Street
- requiem dla snu
- Spotlight
- broadchurch (serial)
- Dexter (serial)
Edytowany przez fire90 23 kwietnia 2016, 21:33
23 kwietnia 2016, 21:42
Nigdy w zyciu - ten film zawsze daje mi nadzieję na szczęśliwe zakończenie :)
23 kwietnia 2016, 21:43
Pianista i Love actually :)
23 kwietnia 2016, 21:52
ciężko powiedzieć "najlepszy", bo jest różnica miedzy filmami, które zrobiły na mnie wrażenie, a tymi, które uwielbiam ogladac. To sie praktycznie w ogóle nie pokrywa. Bo o ile piorunujace wrażnie zrobiły na mnie "Requiem dla snu" i "Gdzie jesteś Amando", to nie chce ich już więcej widzieć i w ogóle najlepiej gdybym mogła te obrazy zapomnieć. Uwielbiam natomiast wszelkiej maści baśnie i fantastyke i choć zdaje sobie sprawę że często nie sa to arcydzieła, to uwielbiam "Gabriela", "Dziewczyne w czerownej pelerynie", "Pierścien Nibelungów", "Raport mnijeszości" i "Equilibrium" (tyle bez zastanowienia).
Natomiast doceniając rzemiosło, jako całokształt: historia, scenariusz, kreacja postaci, oprawa nie mogłabym nie wimienić "Zmiana pasa", "Prestiż", "labirynt Fauna", "Donnie Darko", "Gangi Nowego Jorku", "Imię Róży", "Cube", "Osiem czesci prawdy"... znów na szybko z pamięci.No i zeby było coś o miłości ;) "Szkarłatna litera" i "Wierny ogrodnik"
Edytowany przez Cyrica 23 kwietnia 2016, 22:08