Temat: zemsta na facecie

Ja się nie mszczę, bo uważam takie postępowanie za brak klasy...
Ale jeśli dochodzi do kłótni, to nie przebieram w słowach :P

pawiooka

pawiooka ale sobie wychowałaś faceta :)

> pawiooka ale sobie wychowałaś faceta :)

e tam wychowałas, ja juz odchowanego znalazłam, własciwie to znajda, ot tak przybłąkał się i został;)

ja pojechałam na imprezę z kuzynem mojego ex który też był na tej samej imprezie. Kiedy nas zauważył aż skręcał się na nasz widok... To nie była planowana zemsta ale jak zobaczyłam jego minę to miałam taką satysfakcję.. a niech żałuje że to teraz jego kuzyn mnie całował a nie on. Ale to juz było kilka lat temu...

Zemsta fajna rzecz, ale te wszystkie metody były już oklepane w filmach... po za tym facet to stworzenie o bardzo małym rozumku i nie zrozumie o co nam chodzi.

Ja się nie mściłam na swoim byłym, choć powinnam - zostawił mnie z pół rocznym dzieckiem, poszedł po papierosy (bez kitu, tak powiedział - jak w filmach, że idzie po fajki) i tyle go widzieli. Zero alimentów, zero spotkań... jakby umarł. Minęło 12 lat - mam zajebistego faceta, super syna i jestem szczęśliwa. A on? znalazłam ostatnio jego foty na NK - ma trójkę dzieci z takim pasztetem, że ja przy niej to miss Polonia .... Oliwa sprawiedliwa zawsze na wierzch wypływa, a gówna dziewczyny się nie rusza... bo będzie śmierdziało!!!!!