- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
22 kwietnia 2016, 13:24
Mam do Was pytanie ale odp. szczerze. Któraś z Was złapała chłopaka na ciążę?? A jak tak czy jesteście jeszcze razem ??
Ja od razu mówię, że nie ale znam dziewczynę, która tak "zdobyła męża" byli ze sobą przez pewien czas - zauważyła że się on oddala od niej i chyba chce odejść- przestała się zabezpieczać (pigułki brała a jako farmaceutka on jej wierzył, że wszystko jest ok.) "wpadła" dzisiaj są chyba z 6 lat po ślubie i mają już 2 dzieci. (Wyszło im na dobre ale on do dnia dzisiejszego nie wie, że to nie była wpadka)
23 kwietnia 2016, 07:24
Nie znam takiej kobiety (chyba - na pewno jednak nie znam żadnej, która do czegoś takiego by się przyznawała), za to faceta kojarzę. Mojej kumpeli były mąż usiłował ją zatrzymać na drugie dziecko. Przy pierwszym wpadli, pożenili się, potem to coraz bardziej kulało. Żeby nie odeszła, to Pan Geniusz postanowił ja zapłodnić - i jak pomyślał, tak zrobił. Tylko to zatrzymanie mu nie wyszło, bo już od paru lat nie są razem :) On się afiszuje ze swoją następną, żeby potem po pijaku w klubach narzekać, że dalej kocha byłą żonę i drugiej takiej nie ma. Ona tymczasem ma to gdzieś, jest w stałym związku ze swoim obecnym facetem :)
Edytowany przez Sfaxy007 23 kwietnia 2016, 07:25
23 kwietnia 2016, 08:14
Są takie kobiety. Nie umiem powiedzieć dokładnie, czy takie znam. Znam jedna, co ma dziecko z facetem starszym od swojego ojca, koleś dość dziany ale paskudny jak noc, a znając ja no ciężko uwierzyć, że poleciała na jego charakter ;-) ale dziecko ma już kilka lat, ciągle jakieś sweet foteczki wstawiaja, facet przeżywa druga młodość... Nie powiedziałabym, żeby im to aż na tak złe wyszło.
Niestety znam też.przypadek, w którym była w toku sprawa o ustalenie praw rodzicielskich, i ktoś przy rozprawie im nagadal, że rodzina, bla bla, że warto próbować, wiec postanowili spróbować jednak i ona baaardzo szybko zaszła w druga ciążę. A facet co, przy porodzie był, ale sielanka długo nie trwała. Teraz jest praktycznie sama z dwójką dzieci, a koleś to taki typ, co jej sobie życia ułożyć nie pozwala, ale sam ma 10 lasek na raz.
23 kwietnia 2016, 10:28
Ja tam mojemu mówie , że złapałam go na dziecko (lub on mnie). Bo byliśmy razem 9 lat a slub wzieliśmy dopiero z chrzcinami ;p
23 kwietnia 2016, 10:35
nie rozumiem jak można być tak egoistycznym żeby własne dziecko traktować jak rzecz...która ma posłużyć do zyskania pewnych korzyści. Zalosnea, przykre i niemoralne.
23 kwietnia 2016, 10:49
Rodzice dziewczyny zaczeli organizowac slub na szybko, "zeby nie bylo jeszcze widac". Dziewczyna byla mloda i pokrzywdzona, a facet zostal powszechnie uznany za niegodziwca (chama, swinie itd), przez moja przyjaciolke tez... Mysle, ze w nawale naglych zmian zyciowych, ktore wszyscy za niego podejlmowali ( rodzice faceta dali "im" mieszkanie, sala na wesele byla oplacona zanim "mlodzi" zapisali sie w urzedzie itd) nie przyszlo mu do glowy, ze ofiara jest naciagaczka. Moze nawet nikomu nie przyszlo do glowy, Wystarczy, ze ofiara gra dobrze swoja role.Ja akurat znam szczegoly przy jednej sprawie, ale zaloze sie, ze przy kazdej takiej sytuacji oszustwa wiele osob cierpi - wczesniej czy pozniej.[Serio, nawet nie próbował się dowiedzieć, czy laska faktycznie jest w ciąży, tylko jak gdyby nigdy nic hajtnął się z zupełnie obcą osobą? Przecież nawet nie pamiętał rzekomego seksu.. rany, no w szoku jestem.
Ale w takiej sytuacji, to nawet z punktu prawa koscielnego ten slub nie jest wazny. Ksiadz przeprowadzajac wywiad pyta, czy jest cos, czego druga osoba nie wie na temat narzeczonej/narzeczonego, a o czym, jakby sie dowiedziala, mogloby wplynac na jej decyzje o zawarciu zwiazku malzenskiego. Ze chlopak byl mlody i glupi i dal sie zmanipulowac, to ja rozumiem. Ale czemu tkwi w tym przez tyle lat, kiedy wcale nie musi, to ja nie rozumiem.
23 kwietnia 2016, 11:20
znam dziewczynę a właściwie kobietę która zaplanowała "wpadkę " bo jej się małżeństwo rozpadalo, efekt jest taki że jej mąż poczekal z rozwodem aż urodzi i złożył pozew jak mała miała 6 miesięcy
23 kwietnia 2016, 21:01
Nigdy nie zrozumiem łapania na dziecko. To raczej baaaardzo rzadko wychodzi na dobre. Raczej w końcu panna zostaje sama z dzieckiem
23 kwietnia 2016, 23:15
Ja również nie rozumiem jak można się posunąć do "złapania" kogoś na dziecko. Osobiście niestety znam kilka takich przypadków. W pierwszym koleżanka postanowiła zatrzymać przy sobie "miłość swojego życia" za wszelką cenę, zaszła w ciążę, pod naciskiem rodziny pobrali się, chłopak stwierdził że może dadzą radę (w końcu kiedyś było dobrze), doczekali się dwójki dzieci. Niestety od początku się nie układało, dziewczyna żaliła się matce jaka jest nieszczęśliwa, że on nie kocha itd. Próbował odejść kilka razy, w efekcie się powiesił. Druga sytuacja dotyczy mojego kolegi, którego panna "wrobiła". Po ślubie podczas jakiejś kłótni wykrzyczała, że dziecko nie jest jego tylko szukała frajera, który się z nią ożeni bo nie chciała być panną z dzieckiem. Zrobił badania i rzeczywiście nie był ojcem dziecka, rozwiedli się jakieś dwa lata później, ale dalej utrzymuje kontakt z dzieckiem. I na jednym weselu, mojego dalszego kuzyna, panna młoda pobiła się z jedną z druhen w toalecie, kiedy panna młoda powiedziała, że "zaplanowała ciążę" bo "ten jedyny" chciał odejść, a przecież on jest dobrą partią i musiała wziąć sprawy w swoje ręce. Sprawa była dużo grubsza, ale nie znam szczegółów, wiem tylko że pan młody i owa druhna zakochali się w sobie i planowali być razem. Oni są dalej małżeństwem, mają trójkę dzieci, układa im się różnie, ona wyjechała. I jednego znam takiego co chciał pannę zaciążyć, bo ładna była i każdy mu jej zazdrościł, tyle że dziewczyna głupia nie była i sama dodatkowo się zabezpieczała, rozstali się, i o ironio on został złapany na dziecko i może szczęśliwy jako mąż nie jest ale jako ojciec bardzo.
24 kwietnia 2016, 00:20
jak czytam ten watek to tyle kobiet lapie na dziecko faceta ze pewnie niejedna z nas jest tutaj owocem takiej lapanki - troche straszne :-D
24 kwietnia 2016, 11:35
jak czytam ten watek to tyle kobiet lapie na dziecko faceta ze pewnie niejedna z nas jest tutaj owocem takiej lapanki - troche straszne :-D