Temat: typowa Polka

dziewczyny dlaczego 90 % z was ubiera sie w buty sportowe, jeansy, obcisly top, wlosy wyprostowane, torebka elegancka, I pstrokate paznokcie??? Po tym rozpoznam kazda Polke za granica. Kurcze takie jestescie laski niektore a Jak widze taka stylowe to mi od razu zachwyt przechodzi. Czy jest tu ktos kto sie inaczej ubiera? lub chociaz nie chodzi w adidasach non stop?

każdy ubiera się jak lubi. Ja w pracy cały czas jestem w szpilkach więc podczas dnia wolnego idąc na zakupy ubiore się właśnie w wygodne buty i wygodny strój. Jakim prawem Ty to oceniasz ? :/

no to ja jestem w tych 10%, bo tak się nie ubieram, a włosów nie prostuję już od 6 lat. 

Pasek wagi

dobre ale to chyba indywidualna sprawa jak kto sie ubiera i w co nawet gdyby ktos mial worek na sobie to nie nasza sprawa.Przestan sie interesowac zyciem innych ludz a zacznij zyc wlasnym .To jest forum osob odchudzajacych sie a nie top model hahaha

nie chodzę w adidasach i nie podążam za modą, ale w oczach owych dam zapewne nie wyglądam dobrze, bo niemodnie;d

wlosów nie prostuję od dawna;]

Yyyyy tak szczerze, to nawet jakby chodziły w workach po ziemniakach, to nie powinno to nikogo interesować, a na pewno nie być komentowane. Może tak im wygodnie i tyle. Straaasznie słaby temat.

Żeby było jasne - nie chodzę w adidas i t-shirtach i nikogo nie bronię. Trzeba być strasznie płytkim, żeby w ten sposób oceniać ludzi.

Powiem tak, jesli ktos mi przypomina Polke z wygladu, to zazwyczaj trafiam, ale nie kazdy w jeansach, butach sporotowych i topie + farbowanych wlosach to Polka :)

buty sportowe zakładam jedynie na codzień, do sklepu i na spacer, a włosy mam proste jak druty bez prostowania;)

Widuje jednak tez duzo babeczek z klasa i tez widac, ze to "nasza" :)

"Kobiety generalnie lubią chodzić tak samo ubrane;) jak jest jakis trend, to każda kopiuje od każdej."

Niet. kobiety po prostu często mają w d....e modę. Więc idą do sklepu i z tego, co akurat jest dostępne w tym sezonie w ich ulubionej sieciówce składają zestaw, który jest w miarę praktyczny, w miarę wygodny i nie masakruje im figury. Ja bym chciała skórzaną kapotkę do pół pośladka ściąganą paskiem w talii, z dekoltem w V w kolorze jasnego brązu- i co? Kupa, takich nie ma w sklepach, muszę kupić bilionową entą czarną ramoneskę albo ten okropny model wycinany pod szyją na okrągło.

W kopiowanie i stresowanie się opinią innych mogą się bawić nastolatki. Koło 30ki...to serio przestaje mieć znaczenie. Przynajmniej dla mnie przestało.

A polki faktycznie zdaża mi się wyłapać zanim usłyszę język, choć to nie jest na zasadzie "każda polka tak wygląda", ale raczej "jeśli tak wygląda, to są duże szanse na to, że to polka". I mam na myśli właśnie farbowane włosy i taką niby modną stylówkę, ale jakby tandetną, przeładowaną biżuterią, detalami na ubraniu itd. Adidaski oczywiście też są. No ale na turystyczny wypad do Paryża się szpilek raczej nie bierze.

*

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.