Temat: jak często bierzecie prysznic?

bo wydaje mi się, że 1 raz dziennie jest ok.  

Ale jak słucham czasami osób, które biorą prysznic 2 razy dziennie to myślę sobie,  że tylko szkodę własnej skórze robią.  

Co myślicie?  

A tak swoja droga przy temacie, moze sie ktos podzielic opinia na temat Sanexu? Rzeczywiscie dobry? Tak go ciagle reklamuja jako super dla skory (reklama z falujacymi ludzmi :D).

ateistka napisał(a):

Wilena napisał(a):

Dla mnie prysznic/kąpiel tylko raz dziennie to zwyczajne niechlujstwo i brak higieny osobistej. Bo kiedy się nie myć? Rano? - kiedy człowiek wstaje spocony z łóżka? Oczywiście, nikt nie biega przez sen maratonów, ale jednak organizm nie zastyga w letargu jak u niedźwiedzia podczas snu zimowego. Wieczorem? Cały pot, roztocza, brud, zanieczyszczenia z powietrza wnieść do łóżka? Jeszcze bardziej obrzydliwe. 

Wilena napisał(a):

[Swoją drogą przezabawne. Ktoś wyraża po prostu swoją opinię, a ludzie od razu to biorą do siebie - czyli zabolało i jednak jakaś autorefleksja się w głowie pojawiła. I lepiej, od razu trzeba szukać sobie wymówek, że woda brudna, że kosmetyki szkodą i tak dalej. Tłumaczą się winni, więc ciekawe ile osób, które się wzbraniają przed wodą i mydłem jednak ma świadomość, że są zaniedbane. Szkoda gadać, więc ja tę dyskusję kończę, na takim poziomie absurdu się nie da
Kurcze, dziewczyno, troche spokoju, i grzecznosci by sie przydalo !  Autorefleksja co do sposobu prowadzenia luznej rozmowy naprawde przydalaby ci sie- bo przykro cie czytac. Obciach. Ponoc jeqstes wyksztalcona.... wiec podwojnie wstyd.Pytanie bylo jak czesto bierzecie prysznic, a nie co jedni uzytkownicy forum mysla o innych uzytkownikach forum. Panienka sie zagalopowala. Moze warto czasami sie zamknac, a nie analizowac kogo i gdzie boli, kiedy twierdzisz, ze ludzie to niechluje.Mamy osobiste predyspozycje do pocenia sie i tam, gdzie ty juz smierdzisz potem ktos inny jeszcze nie. Kropka, Co chcesz roztrzasac? Chcesz wmowic wszystkim, ze jestes najlepiej poinformowana w calej Polsce? i reszta smierdzacych nie ma praw glosu?Wszystko wskazuje na to, ze masz jakas fobie, ale fobie da sie leczyc.Moze zreczywiscie juz sie wiecej  nie odzywaj, jak obiecujesz i daj ludziom sobie porozmawiac.

Znowu zabawne, że osoba która tak pluje jadem, jest tak święcie oburzona i chyba nie słyszała o czymś takim jak kultura osobista chce kogoś pouczać ;) Jeszcze najlepsze, że nawet własnych argumentów nie potrafisz przytoczyć, tylko jad, albo powtarzasz po kimś jak papużka, bo przeczytałaś wyżej o niby-fobii i się spodobało :) Więcej się rzeczywiście do Ciebie odzywać nie będę, pisałam już, poniżej pewnego poziomu nie schodzę (nie tylko poziomu abstrakcji). 

Dwa razy dziennie i nie widze, zebym miala wysuszona skore, a nie wyobrazam sobie isc do pracy bez wziecia przed nia prysznica ani polozyc sie spac bez prysznica wiec zostane przy 2 razach dziennie;)

Daenneryss napisał(a):

A tak swoja droga przy temacie, moze sie ktos podzielic opinia na temat Sanexu? Rzeczywiscie dobry? Tak go ciagle reklamuja jako super dla skory. 

Nie pomogę, bo nie próbowałam. Mi "robi dobrze" tylko Biały Jeleń i mydło bambino ;)( z takich nieaptecznych kosmetyków ).

zawsze wieczorem przed snem, brudna do łózka po całym dniu wchodzić nie będę :P
no a w lecie lub przy uprawianiu sportu jak się człowiek spoci to wiadomo, że częściej.

AnaKoll napisał(a):

Daenneryss napisał(a):

A tak swoja droga przy temacie, moze sie ktos podzielic opinia na temat Sanexu? Rzeczywiscie dobry? Tak go ciagle reklamuja jako super dla skory. 
Nie pomogę, bo nie próbowałam. Mi "robi dobrze" tylko Biały Jeleń i mydło bambino ( z takich nieaptecznych kosmetyków ).

Wlasnie sie waham pomiedzy Bialym Jeleniem a tym Sanexem. Musze poczytac sklady, ale nie znam sie az tak, wiec nie wiem czy to ma sens... ;)
Chyba pozostaje wyprobowac na sobie.

A jak nie bedzie dobrze, to pojde do apteki ;)

No i dzieki za odpowiedz :) i podpowiedz!

Serio dziewczyny? Kłótnia kto ile razy się myje? 

A co do tego, że "już wiadomo od kogo śmierdzi w tramwaju". Jeśli ktoś myje się przynajmniej raz dziennie, to o ile nie ma jakichś szczególnych problemów ze skórą/potliwością nie ma opcji, żeby od niego śmierdziało. Po wieczornym prysznicu, od leżenia w łóżku nie zaczniesz brzydko pachnieć. Wybierając poranną kąpiel pójdziesz spać w różnym stanie - też zależy od człowieka - ale kto to zauważy?Więc o co te spiny?

Sama kąpię się raz dziennie, rano, i czuję się zawsze świeżo. Wieczorem twarz, zęby, stopy, pachy i wsio ryba. No, chyba że biegałam, ale to już faktycznie przyjmuję za oczywistość, że jak się człowiek spoci jak prosię, to natychmiast idzie pod prysznic :p

Pasek wagi

Zwykle raz dziennie wieczorem, chyba że czuję potrzebę częściej (np trening rano, czy inny powód nadmiernego spocenia się). Jeśli ćwiczę na siłowni po południu i po treningu biorę prysznic na miejscu (o godz. 18-19) to zwykle przed spaniem już nie biorę kolejnego (to coś dziwnego? :P). Poza tym myję się, o ile warunki pozwalają, przed jakimiś ważnymi spotkaniami, np randką.

Pasek wagi

Kapiel codziennie, prysznic jak sie spoce, latem 2 razy dziennie, po seksie zawsze, zatem w zaleznosci od potrzeb

;)

Zawsze przed snem prysznic- tu nie ma żadnych wyjątków. Nawet jak dwie godziny wcześniej brałam np. po treningu, to ten przed snem być musi.

Dodatkowo - po INTENSYWNYM treningu, w upały rano, zwykle przed wyjściem "w goście" czy na miasto -szczególnie latem.

Nie lubię wanny - nie mam w domu ( z wyboru ) - i nie korzystam nawet, gdy np. na wakacjach mam ją w hotelu.....

I nie ma co się kłócić co jest normą - znam osoby, które otwarcie mówią, że kąpią się 2-3 razy w tygodniu - i wcale od nich "nie czuć", a znam osoby, które deklarują, ze kąpią się 2-3 ray dziennie - a nie pachną zbyt ładnie..... Zależy to od trybu życia, skłonności do pocenia i indywidualnego zapach jaki każdy wydziela.

Za to zupełną abstrakcją jest dla mnie umycie np stóp,pach i narządów intymnych- i niczego więcej :PP. Serio tak trudno wskoczyć na 2 min pod prysznic ??????

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.