- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
7 kwietnia 2016, 09:26
bo wydaje mi się, że 1 raz dziennie jest ok.
Ale jak słucham czasami osób, które biorą prysznic 2 razy dziennie to myślę sobie, że tylko szkodę własnej skórze robią.
Co myślicie?
7 kwietnia 2016, 11:28
Z zasady raz dziennie - wieczorem.
W upaly rano szybki tusz, czasem tez po powrocie z pracy/dworu.
7 kwietnia 2016, 11:32
a ja nie biorę prysznica wcale ;) nienawidzę brać prysznica. uwielbiam wylegiwac się w wannie. 1 dziennie. chyba, ze upał na dworze to częściej.
7 kwietnia 2016, 12:10
2 razy dziennie
7 kwietnia 2016, 12:10
Zaczyna sie powoli sezon na smrodki w kunikacji miejskiej jestem ciekawa ile czasu taka kostka zapachowa musi sie nie myć żeby uzyskac taki efekt.
7 kwietnia 2016, 12:19
Rano i wieczorem, w upały jeszcze w ciągu dnia. Dla mnie prysznic/kąpiel tylko raz dziennie to zwyczajne niechlujstwo i brak higieny osobistej. Bo kiedy się nie myć? Rano? - kiedy człowiek wstaje spocony z łóżka? Oczywiście, nikt nie biega przez sen maratonów, ale jednak organizm nie zastyga w letargu jak u niedźwiedzia podczas snu zimowego. Wieczorem? Cały pot, roztocza, brud, zanieczyszczenia z powietrza wnieść do łóżka? Jeszcze bardziej obrzydliwe.
7 kwietnia 2016, 12:37
Rano i wieczorem, w upały jeszcze w ciągu dnia. Dla mnie prysznic/kąpiel tylko raz dziennie to zwyczajne niechlujstwo i brak higieny osobistej. Bo kiedy się nie myć? Rano? - kiedy człowiek wstaje spocony z łóżka? Oczywiście, nikt nie biega przez sen maratonów, ale jednak organizm nie zastyga w letargu jak u niedźwiedzia podczas snu zimowego. Wieczorem? Cały pot, roztocza, brud, zanieczyszczenia z powietrza wnieść do łóżka? Jeszcze bardziej obrzydliwe.
Cóż Wilena, trudno się z Toba nie zgodzić. 2x dziennie to minimum. W upały i podczas miesiączki dodatkowe odświeżenie. Jestem w szoku jak wiele dziewczyn tutaj myje się tylko 1x dziennie. A tłumaczenie się, ze częstsze mycie skraca życie jest tylko wymówką. Zastanawiam się czy te panie , które biorą prysznic tylko wieczorem, po wieczorno-nocnym seksie zasypiają a rano wskakują w czyściutkie ubrania i hola do pracy, czy może jednak myja się dodatkowo?
7 kwietnia 2016, 12:38
Najlepiej wszyscy sie poobrazajmy i powyzywajmy od niechlujow -) Co za dzien -)
Mam znajoma, ktora jak zejdzie ze schodow z drugiego pietra jest cala spocona - ale ona o tym wie i reaguje -). Nie wiem ile razy bierze prysznic, ale na pewno tyle ile trzeba. I to jest chyba wlasciwia odpowiedz na zadane pytanie. Dokladnei tyle ile potrzeba!
Gdy ktos ma gruba pizame i spi pod koldra zimowa ( przy 24°C ) to prawdopodobnie spoci sie o wiele wiecej niz osoba, ktora spi przy otwartym oknie, nago, pod koldra letnia.... No ale...
W kazdym razie myslalam, ze bedzie to ciekawszy watek niz obrzucanie sie od niechlujow. No coz...
Gdyby ktos nie wiedzial, to roznimy sie bardzo potliwoscia nie tylko zalezna od sezonu, aktywnosci ( nie tylko seksualnej) ale od predyspozycji osobistych i wielu innych przyczyn... no ale....
niech zyje "kultura osobista" - sorry ze jestem zgryzliwa, myslalam, ze temat luzny i mozna tu sobie zwyczajnie popaplac
Edytowany przez 5efb75367d05823fac09f20f9e63588b 7 kwietnia 2016, 12:55