Temat: Ogromny problem ze wstawaniem

Jak w temacie mam ogromny problem ze wstawaniem, kiedyś tak nie było, ustawiałam budzik i wstawał równo z nim, wyłączałam budzik i żyłam, czasem nawet budziłam sie 5 min przed budzikiem, a przez ostatnie pół roku nw co sie ze  mną wstało ale praktycznie nie moge sie podnieść z lóżka rano! Fakt moze problem i w tym że zdarza mi sie zasypiać 1-2 w nocy a musze wstać np 6.40 ale no bez przesady, wygląda to tak ze wyciszam budzik i ide dalej spać, nawet jak telefon leży dalej od łóżka, a najgorsze że robie to nieświadomie i nawet czasem nie pamiętam faktu wyłączania budzika, tylko budze sie np 30min pózniej...co z tym zrobić bo mam już dość

tez mi sie to zdarzalo -dzwoni budzik rano, ja go wylaczam, po czym spie dalej. (ziew) i oczywiscie kompletny zanik pamieci, tak jakby budzik wcale nie zadzwonil i nic nie przerwalo mojego snu.(spi) pomoglo ustawianie budzika na drugim koncu pokoju. jak juz zwloke sie z lozka i wylacze ten dzwoniacy budzik, to jestem juz na tyle wybudzona, ze moge zaczac dzien -wsrod codziennych porannych czynnosci obowiazkowo musi byc duuza, pyszna kawa, dajaca kopa do dzialania. 8)

Ja sobie nastawiam kilka budzików pod rząd. Kiedyś też wstawałam od razu po wyłączeniu budzika, ale od kiedy prowadzę nieregularny tryb życia, mam ogromne problemy ze wstawaniem. Myślę, że metoda jest jedna: jak za czasów szkolnych codziennie kłaść się i wstawać mniej więcej o tej samej porze. Inaczej organizm wariuje.

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.