- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
24 marca 2016, 15:01
Macie tak, że są imiona, które przez różne skojarzenia i doświadczenia życiowe pasują wam tylko dla dzieci albo dla osób starszych? Dla mnie np. Genowefa jest idealne dla babci, a już dla małej dziewczynki jakoś mi średnio pasuje. Podobnie jak imię Ewelina kojarzy mi się z małą dziewczynką i nie wyobrażam sobie go u bardzo starej kobiety. Imię Klaudia jest fajne dla nastolatki, ale u dorosłej kobiety też jakoś przestaje mi pasować. Albo dziadek Brajan i babcia Dżesika o_O Jak jest u was? Jakie imiona kojarzą wam się tylko z osobami w konkretnym wieku? Które z imion uważacie za najbrzydsze?
24 marca 2016, 20:51
Eweliny to charakterystyczny typ człowieka, to nie tylko zwykłe imię:D Kto je nosi ten wie o o chodzi:D A co do imion nie pasujących wiekowo jakoś niepoważnie mi wygląda dorosły mężczyzna o imieniu Kacper. Dla mnie to zawsze będzie imię duszka z bajki. Reszta mnie mało interesuje. Wszelkie spolszczone zagraniczne dżesiki, brajanki i alanki mnie wprost irytują - mamy tyle pięknych klasycznych imion a tu takie paskudy... Najwięcej tego chyba na polskich wsiach. Co jeden to bardziej wymyślny, a do nazwiska się to ma jak piernik do wiatraka.
24 marca 2016, 20:52
Większość tego, co podajecie to kwestia osłuchała. Antoni od Czesława niczym się nie różni i jeszcze jakiś czas temu nikt nie nazywał dziecka Antoni, tak jak teraz nie nazywa Czesław. Po prostu są mody na pewne imiona w pewnych pokoleniach.
Dla mnie u dorosłych brzmią niepoważnie imiona skrótowe typu Pola czy Maja. Wolałabym dać dziecku na imię Apolonia (mała Pola) lub Marianna/Maria (mała Maja). Miałoby większy wybór. Podobnie jak wolałabym nazwać syna Jakub niż Kuba, bo to też daje większy wybór. U dziecka żadne imię mnie nie razi poza tymi dziwacznymi spolszczeniami imion obcojęzycznych. W tym przypadku razi mnie głównie spolszczenie.
24 marca 2016, 21:29
A co Wy macie do Haliny :P Moja mama tak się nazywa :P Na pewno lepiej w jej wieku jak MicHalina, bo dla mnie to imię też dla dziewczynki.
No i takie Maje na przykład dla mnie są średnio poważne. Czy jak niemieckie imiona typu Tim.
24 marca 2016, 22:03
Celina i Lucyna kojarzą mi się z PRL ale podobają mi się ;)
Oryginalne skojarzenie
http://www.ksiegaimion.com/celina
http://www.ksiegaimion.com/lucyna
24 marca 2016, 22:07
Wszystko to jest tylko w głowie, dla nas babcia Dżesika śmieszna, ale dla przyszłych pokoleń to będzie normalne. Pamiętam, że Michalina dla mnie było imieniem babcinym, ale puścili film z Zakościelnym gdzie była mała dziewczynka o takim imieniu i teraz Michalina to dla mnie już tylko taka mała blondyneczka :) Antoni, Franciszek - dziadowskie, ale Antek, Franek dla chłopaczków ;) Jan też mi jakoś dziadka na myśl przywodzi, oj no można by wymieniać i wymieniać. A np. Oliwia - to widzę w myślach taką małą lolitkę o wydętych usteczkach. Jedyne imiona które są dla mnie neutralne to te które ludzie mieli w czasie mojej młodości: Paulina, Sylwia, Agata, Agnieszka, Anna, Magdalena, Piotr, Rafał, Łukasz, Tomasz, itp.
Edytowany przez 24 marca 2016, 22:08
24 marca 2016, 22:26
Mialam w szkole kolezanke ktora nazywala sie Jutrzenka. Wiec co powiecie na ide do babci Jutrzenki ?:)
Synek siostry ma na imie Tim ;)
24 marca 2016, 22:28
jezu co wy macie z tymi brajankami i dżesikami rozumeim ze to totalna wiocha nazwac tak dziecko w Polsce ale ja sie spotkalam jedynie z dwoma przypadkami gdzie dziewczynka miala na imie Dżesika(w tym jeden wirtualny) i raz widzłam na ulicy dziecko do ktorego matka wołała Brajanku, a w internecie pelno memow, glupawych historyjek i nawet przesmiewczych artykulow szkalujacych RZEKOMO powszechne zjawisko nadawania takich imion w Polsce
Edytowany przez AlaOwnsLittleOnion 24 marca 2016, 22:28