© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
21 marca 2016, 19:34
Puszki z konserwami, warzywami w puszkach np. kukurydza i groszek, owocami np. ananas, puszki z colą... myjecie je przed otwarciem? Nie wiadomo gdzie stały albo co na nich stało, kto je mógł lizać albo dotykać kiedy stały na półkach sklepowych itd.
Edytowany przez roogirl 21 marca 2016, 19:35
21 marca 2016, 19:36
nie;O
21 marca 2016, 19:38
to samo tyczy się wszystkiego co ma opakowanie, myjesz wszystko?
21 marca 2016, 19:40
Tak zawsze - choć nie jakoś bardzo dokładnie - przelewam wodą i wycieram ściereczką.
21 marca 2016, 19:41
nie... ale ja uzywam puszki rzadko, jak juz to tylko z kukurydza :P otwieram i jestem pewna, ze ta kukurydza w srodku, nie zostala przez nikogo w sklepie polizana :D
21 marca 2016, 19:43
jestem pewna, ze ta kukurydza w srodku, nie zostala przez nikogo w sklepie polizana :D
Ale na zewnątrz mogła zostać polizana i potem przy wbijaniu otwieracza część tych bakterii z zewnątrz można przenieść do środka.
21 marca 2016, 19:47
Ale na zewnątrz mogła zostać polizana i potem przy wbijaniu otwieracza część tych bakterii z zewnątrz można przenieść do środka.jestem pewna, ze ta kukurydza w srodku, nie zostala przez nikogo w sklepie polizana :D
Ale jak otwieram, to dotykam tylko z zewnatrz, wysypuje kukurydze do miseczki z salata i jej nie dotykam (ale mieszam lyzka). Przed jedzeniem myje rece. No i wiesz...bakterie sa wszedzie :/
21 marca 2016, 20:00
Ale na zewnątrz mogła zostać polizana i potem przy wbijaniu otwieracza część tych bakterii z zewnątrz można przenieść do środka.jestem pewna, ze ta kukurydza w srodku, nie zostala przez nikogo w sklepie polizana :D
21 marca 2016, 20:02
Tak zawsze - choć nie jakoś bardzo dokładnie - przelewam wodą i wycieram ściereczką.
21 marca 2016, 20:05
Ale na zewnątrz mogła zostać polizana i potem przy wbijaniu otwieracza część tych bakterii z zewnątrz można przenieść do środka.jestem pewna, ze ta kukurydza w srodku, nie zostala przez nikogo w sklepie polizana :D
Dlatego kupuję puszki, które mają specjalną klamerkę do pociągania i wtedy same się otwierają (bez użycia dodatkowych narzędzi), żeby nie musieć niczego nigdzie wbijać :P
Ale nie, nigdy nie przemywam. Tak samo nigdy nie zdażyło mi się przemyć serka wiejskiego, który ma tylko sreberko u góry ani butelki wody mineralnej, która jest wyłącznie odkręcana. Wydaje mi się to przesadą.
PS. Nigdy nie widziałam, żeby ktoś lizał puszki w markecie :P
