Temat: Dlaczego kobiety obecnie...?

ubierają się tak,  żeby mężczyzni na ulicy zwracali na nich uwagę? Dlaczegi rozpuszczonr włosy,  bluzki na ramiączka i spòdnice przed kolana( nie wspominając o kròtkich spodenkach i obcisłych strojach ogòłem) stały się normą?  

Naprawdę uwazacie,  ze to w porządku iz kobiety zwracają na siebie uwagę takze żonatych mężczyzn?  Ja osobiscie tego nie akceptuję i zawsze staram sie myslec jak to ja bym sie czuła na miejscu starszej ( lub niekoniecznie) kobiety z mężem podczas gdy na ulicy mijałyby mnie takie " lale" ...Gdzie ta kobieca skromność? Przezież nasze piękno powinnyśmy zachowywać głòwnie dla naszych mężczyzn w domu. Czyż nie?  

Matylda111 napisał(a):

Żartujesz? Jeśli noszę rozpuszczone włosy i spódnice przed kolana to nie ma to nic wspólnego z chęcią zwrócenia na siebie uwagi. Po prostu lepiej mi w rozpuszczonych a długie kiecki nie pasują do mojej figury. Dodam, że dawno temu skończyłam 20 lat, ale nie mam problemu z tym, że na ulicy mija mnie tysiące młodszych i pewnie zgrabniejszych dziewczyn.

8) dokładnie.

Eee myślałam, że to będzie jakiś feministyczny wywód, a tu odwrotnie ;P

frilayla07 napisał(a):

Matylda111 napisał(a):

Żartujesz? Jeśli noszę rozpuszczone włosy i spódnice przed kolana to nie ma to nic wspólnego z chęcią zwrócenia na siebie uwagi. Po prostu lepiej mi w rozpuszczonych a długie kiecki nie pasują do mojej figury. Dodam, że dawno temu skończyłam 20 lat, ale nie mam problemu z tym, że na ulicy mija mnie tysiące młodszych i pewnie zgrabniejszych dziewczyn.
No dobrze ale " seksownie" możesz wyglądać dla swojego męża w domu,  nie dla setki innych obcych facet?w na ulicy.  

A jak nie mam swojego męża, to będę wyglądać seksownie dla Twojego. ;)

Musisz być bardzo niedowartościowana i zakompleksiona.

BO MOGĄ. i wszystko w temacie.

jej, dlaczego robisz z mężczyzn zwierzęta? Serio uważasz, ze każdy facet, ktory zobaczy seksowna kobietę to przy pierwszej lepszej okazji ją przeleci? 

Poza tym: nosze głownie sukienki, spodnie mam moze ze dwa razy do roku z własnej woli. Maluje sie, nosze biżuterie, bardzo dbam o siebie. Uwielbiam kobiety zadbane, czyste, pachnące, eleganckie i seksowne. Nie lubię natomiast kobiet, ktore same nie  maja warunków lub zwyczajnie nie chcą o siebie dbać, za to uwielbiają uprzykrzać życie innym kobieta, tylko dla tego, ze ich mąż na nie zerka lub jest miły. Radzę albo zmienić siebie i zacząć zachowywać sie normalnie, a nie jak zahukana przyzwoitka, albo po prostu zmienić faceta.

Brawo dla roogirl

Pasek wagi

O matko, a ten wątek się dalej ciągnie i ile już to stron, toż to taśmowiec jak za starych czasów Vitalii:D Ciekawe kiedy usuną :D

O matko, a ten wątek się dalej ciągnie i ile już to stron, toż to taśmowiec jak za starych czasów Vitalii:D Ciekawe kiedy usuną :D

mag-mag napisał(a):

Brawo dla roogirl

Ale co? :D

Pasek wagi

roogirl napisał(a):

mag-mag napisał(a):

Brawo dla roogirl
Ale co? :D
 

"Zdemaskowałaś" Autorkę i jej hipokryzję ;-D 

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.