Temat: co was denerwuje?

Zacznę trochę na odwrót, od podsumowania, mam zły dzień i jestem poirytowana.

A teraz konkrety... 

Denerwuje mnie zachowanie ludzi w moim otoczeniu, cały czas spotykam się z zazdrością, tekstami którymi ktoś chce sprawić mi przykrość, pokazać mnie w złym świetle. Jestem osobą, która nie ma problemów z nawiązywaniem kontaktów, ale przyjaźnie się z malutką grupą ludzi. Najczęściej czas spędzam z chłopakiem i jest moim najlepszym przyjacielem. Wiedzie mi się w życiu, jestem kochana, mam pracę, wykształcenie, pieniądze i spełniam swoje marzenia. I to jest takim strasznym problemem głównie dla mojej rodziny. Cały czas rywalka w rodzinie, ktoś coś  zrobi to inni mówią jak zrobiliby to lepiej. Ktoś coś kupi to albo jest komentarz, że jest do niczego, albo kupują sobie lepszy model. Paranoja.. Ignoruje te zachowania już od lat, przeraża mnie to że ludzie z tego nie wyrastają. Często czuje, że nie pasuje do nich, na wiele zaczepek nie odpowiadam, ignoruje ich. Kiedy dorastałam spędzałam z nimi sporo czasu, np na dworze przy grillu i piwku. Teraz wręcz omijam niektórych kołem, wiem juz co po kim się spodziewać. Np bratowa opowie mi tydzień z życia naszych sąsiadów i sąsiadów sąsiadów. Jej baza wiedzy jest nieograniczona... Swojego brata prawie nie widuje, a jak już się nim spotkam to wiecznie ma pretensję, że coś źle zrobiłam. WTF? Mogłabym tak pisać do jutra... też macie takie beznadziejne dni?

też mnie wiele rzeczy denerwuję dlatego izoluję sie od ludzi i żyję własnym życiem...

Pasek wagi

Denerwuje mnie gdy ktoś ocenia mnie pod kątem "ja bym zrobił lepiej" ale jak przyjdzie co do czego nie jest w stanie nic sam zrobić.

Denerwuje mnie to, że w dzisiejszych czasach nie można nikomu ufać i człowiek może liczyć tylko na siebie.

Denerwuje mnie, że czasami z lenistwa nie robię nic a mógłbym zrobić tak wiele.

Denerwuje mnie to, że tyloma rzeczami się denerwuję i stresuję:)

Mnie obecnie denerwuje tylko żona mojego kuzyna i jej mentalność, która dodatkowo zaszła teraz w ciążę, bo jej siostra zaszła, w rezultacie nie można z nią rozmawiać o niczym innym. Kurczę, rozumiem że się cieszy, ale drażni mnie to, że dzwoni do mnie w najmniej odpowiednim momencie, żeby powiedzieć, że muszę przyjechać, bo ma zdjęcie, a malenstwo ma tyle i tyle cm. Nigdy nie miałam z nią za bardzo o czym rozmawiać, bo ciągle opowiada tylko o sobie, o swojej pracy gdzieś w magazynie, o tym że kupiła taki i taki kubek, albo dostała takie sztućce, albo coś. Szczególnie, że nie jestem z nią w jakichś tam zażyłościach i może to zabrzmi podle, czy coś, ale ten temat jakoś mnie nie interesuje. I zauważyłam, że jak zmieniam temat z jej ciąży na coś innego, to ona milczy. Albo każdy temat schodzi na temat ciąży.

Jak czytam mój post, to jest z dupy całkiem, ale tak, to mnie denerwuje i w końcu mogłam to komuś powiedzieć.

Pasek wagi

Wstawianie durnowatych obrazków na facebooka typu 'piątek,'piąteczek, piątolągą'', obrazków z mądrościami życiowymi i z których ewidentnie wynika ''mam kasę' i jestem na Malediwach'' Poza tym denerwuje mnie mlaskanie przy jedzeniu, wciąganie kataru, zbyt duża gadatliwość i w ogóle wiele innych rzeczy (sam siebie też bardzo denerwuję :-)

Denerwuje mnie brak empatii ludzi, których spotykam, robienie wszystkiego na pokaz (nie założę tego bo co ludzie powiedzą, nie zrobie tego i tamtego bo będą się smieli- a niech się śmieją, to mi ma być dobrze samej ze soba), udawadnienie mi, ze z niczym sobie nie poradzę, traktowanie mnie jak pustej lali z blond włosami, kiedy moje pozytywne nastawienie stlamszaja tekstami, ze jestem naiwna i nic nie wiem o życiu, osob, ktore nie potrafia przyznać się do swojego błędu i są zawistni, podbudowuja swoje ego przez opowiadanie bzdur na temat innych, a przede wszystkim słomiany zapał u ludzi do wszystkiego (zrobiłbym, ale nie mam czasu - bullshit to tylko kwestia organizacji i tego ciągłego narzekania na wszystko. 

Pasek wagi

luna_luna napisał(a):

Mnie irytuje to jak ludzie sądzą, że wiedzą lepiej ode mnie co zrobiłam, co czuję i co myślę. Co z tego, że im mówię było tak i tak, zrobiłam to i to, sądzę/myślę to i to. NIE!!! Oni chociaż tam nie byli, wiedzą lepiej co ja zrobiłam, wiedzą lepiej co czuję, jak im mówię, że racji nie mają to jeszcze potrafią mi wmawiać że mi się zdaję że tak myślę.

Mam i d e n t y c z n i e.

Pasek wagi

Denerwuje mnie jak mi ktoś mówi w jaki sposób mam żyć i wtrąca się do mojego życia, ale też inne rzeczy mnie drażnią (tylko już mniej), np. lans ludzi na fejsie. I ludzie opętani materializmem, którzy potrafią mówić tylko o pieniądzach, i ludzie, którzy zawsze wiedzą lepiej. A i denerwuje mnie to, że doba ma tylko 24 h, bo przydałoby mi się jeszcze kilka :P 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.