2 lutego 2011, 21:49
Ponieważ dopadło mnie wieczorne rozmyślanie na temat przyszłości mam pytanie :
Gdzie pracujecie? I jak to, co robicie ma się do Waszego wykształcenia (ukończonych studiów, szkół)?
Zaczynam się martwić, ponieważ mój ukochany kierunek (jestem na 3 roku) jest wyjątkowo nieżyciowy :P Myślę, o obronieniu licencjata i rozpoczęciu czegoś nowego...
3 lutego 2011, 13:43
Ja jestem po technikum gastronomicznym, a pracuje jako sekretarka i pomoc księgowej :) Wystarczyło zrobić kurs na sekretarkę, a później na księgową ;)
3 lutego 2011, 13:43
A studiuję administracje zaocznie ;p
Edytowany przez Qwiazda 3 lutego 2011, 13:44
- Dołączył: 2010-03-06
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 518
3 lutego 2011, 15:38
Ja studiuję prawo dziennie
Zawsze wiedziałam,że to będzie moją przyszłością..Wiadomo spore pieniądze itd,ale wybrałam wasnie ten kierunek bo nie wyobrażam sobie siebie gdzieś indziej....
moje koleżanki z LO wybierały różnie(pedagogika, kosmetologia i wiele itd,jednak większość jest w miarę zadowolona;)
Kursy i dodatkowe kwalifikacje przydadzą Ci sie:)
Z tym kierunkiem tez masz szanse na ciekawą prace jednak sporo zalezy od szczęścia:)
3 lutego 2011, 17:44
Dziewczyny
A czy znacie kogoś lub same studiowałyście Public Relations lub Human resources? To się niejako wiąże z kulturoznawstwem... interesowałoby mnie to...
Czy to kolejne studia które tak naprawdę nic nie dadzą?
- Dołączył: 2008-10-13
- Miasto: Kołobrzeg
- Liczba postów: 1226
4 lutego 2011, 00:06
> DziewczynyA czy znacie kogoś lub same
> studiowałyście Public Relations lub Human
> resources? To się niejako wiąże z
> kulturoznawstwem... interesowałoby mnie to...Czy
> to kolejne studia które tak naprawdę nic nie
> dadzą?
hmmm...szczerze to w każdym teraz zakładzie pracy, a raczej korporacjach jest kilku HR i PR...glównie zatrudnia się ich do "klasyfikacji" pracowników, jako specjalistow ds. zatrudnienia, analityków, znawców rynku pracy, mentalności jednostek... tak widze swoich PR i HR w firmie, w której pracuję. Raczej Twoje studia mają sens i przyszłość, jednak w duzych firmach i kluczowych, rozwojowych miastach np. w takim jak Twoje, w małych mieścinach raczej nie robią oddziałów z tak wykwalifikowana kadrą ;)
- Dołączył: 2011-02-03
- Miasto: Haiti
- Liczba postów: 908
4 lutego 2011, 02:52
Hej ja proponuję Ci rozwiązanie jakie zrobiłam ja rzuciłam studia na 1 roku, które nie były tak zajmujące jak sobie wyobrażałam zarządzanie turystyką. Poszłam w inną działkę kończę teraz studium farmaceutyczne. Potem studia zaoczne z pracą to co lubię filologia angielska. :) Dobrze mieć dwa kierunki w tym jeden pewny:)
- Dołączył: 2009-09-28
- Miasto: Alkmaar
- Liczba postów: 4466
5 lutego 2011, 00:10
Obecnie najbardziej potrzebne kierunki są tak oblegane że trzeba cudu żeby się dostać. przyszłość ma chyba kryzys i ogólne zarządzanie ;) Te kierunki dopiero powstają i mają spore zainteresowanie...a co robić w życiu? Ciężko wybrzydzać kiedy praca jest ograniczona...albo trzeba mieć tzw plecy ;)
- Dołączył: 2010-07-02
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 2
22 marca 2011, 08:27
Ja niby kończe administracje, ale nie szczerze mówiąc dopiero teraz wiem, że nie widze się w tym zawodzie. Trzeba było 3 lat, żeby się o tym przekonac...
A słyszłyście o zawodzie menedżera kultury? Trafiłam na taki tutaj i jakoś mi się spodobało, ale szczerze mówiąc to nigdy sie z takimi ofertami nie spotkałam, znacie kogoś takiego?
- Dołączył: 2010-11-26
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 5105
22 marca 2011, 09:35
studiuje ekonomie a pracuje w sklepie z ciuchami Pull and Bear