Temat: Czy macie przyjaciela?

Od gimnazjum zawsze było w moim życiu sporo mężczyzn. Zawsze się z nimi dobrze dogadywałam i jako kobieta, i jako koleżanka. Teraz też często spędzam czas z kolegami, siedzimy sami u mnie w domu, leżymy w łóżku, ogladamy filmy, ja sie przytulam do nich. Niedawno rozstałam się z facetem (w poniedziałek) bo mnie denerwowało jego ciągle czepianie się mnie i moich przyjaciół. Dla mnie zawsze przyjaciele byli najważniejsi, dużo wazniejsi niż jakiś 2-3miesięczny związek. 

Ja nie bywam zazdrosna jeśli facet, z którym się spotykam ma przyjaciółkę. Wręcz uważam, że to fajne, bo zawsze ma jakąś "kobiecą radę"

Czy wy też macie mężczyzn przyjaciół? Czy wasi partnerzy mają przyjaciółki?

Mam ale raczej pwiedziałabym kumpli nie przyjaciół

Ja nie mam przyjaciela męskiego rodzaju, natomiast miałam kilku dobrych kolegów w swoim życiu (z tym, że właśnie te relacje nigdy nie były czysto przyjacielskie, zawsze jego chciało czegoś więcej). A mój chłopak nie ma żadnej przyjaciółki.

Jakbym się dowiedziała, że ogląda sobie z przyjaciółką film i się przytulają to szlag by mnie trafił i chyba więcej by mnie nie zobaczył.

oboje nie mamy ani przyjaciół ani przyjaciółek :p

Pasek wagi

leżałas z innymi facetami w łóżku i się z nimi przytulałas i jeszcze zdziwiona, ze facet tego nie tolerował??? :PP(kreci) no to powodzenia generalnie ;]

i, nie, ja jakoś nie wierzę w taka przyjaźń. ale mam powody.
poza tym zawsze jak wchodziłam w związek to nagle inni koledzy cichli albo było im przykro ^^ po prostu ostrzyli sobie na mnie pazurki od samego poczatku ...

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.