- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
11 lutego 2016, 14:43
Od gimnazjum zawsze było w moim życiu sporo mężczyzn. Zawsze się z nimi dobrze dogadywałam i jako kobieta, i jako koleżanka. Teraz też często spędzam czas z kolegami, siedzimy sami u mnie w domu, leżymy w łóżku, ogladamy filmy, ja sie przytulam do nich. Niedawno rozstałam się z facetem (w poniedziałek) bo mnie denerwowało jego ciągle czepianie się mnie i moich przyjaciół. Dla mnie zawsze przyjaciele byli najważniejsi, dużo wazniejsi niż jakiś 2-3miesięczny związek.
Ja nie bywam zazdrosna jeśli facet, z którym się spotykam ma przyjaciółkę. Wręcz uważam, że to fajne, bo zawsze ma jakąś "kobiecą radę"
Czy wy też macie mężczyzn przyjaciół? Czy wasi partnerzy mają przyjaciółki?
12 lutego 2016, 11:40
Ja nie mam przyjaciela męskiego rodzaju, natomiast miałam kilku dobrych kolegów w swoim życiu (z tym, że właśnie te relacje nigdy nie były czysto przyjacielskie, zawsze jego chciało czegoś więcej). A mój chłopak nie ma żadnej przyjaciółki.
Jakbym się dowiedziała, że ogląda sobie z przyjaciółką film i się przytulają to szlag by mnie trafił i chyba więcej by mnie nie zobaczył.
12 lutego 2016, 12:38
leżałas z innymi facetami w łóżku i się z nimi przytulałas i jeszcze zdziwiona, ze facet tego nie tolerował??? no to powodzenia generalnie ;]