© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
31 stycznia 2016, 23:34
jak nazywacie swojego mężczyznę tak aby czuł się męsko
mam na myśli męskie odpowiedniki ślicznotek lasek itp ;d
1 lutego 2016, 09:46
Zboczeńcu. Tak jak do Keymy i Laliho 
Edytowany przez Kingyo 1 lutego 2016, 09:47
1 lutego 2016, 09:47
buhaj albo bohun
1 lutego 2016, 09:58
Zdarza mi sie mowic do niego Romeo, ale nie wiem czy to pasuje do pytania w temacie ;)
1 lutego 2016, 10:44
Kochanie i Zboczeńcu
1 lutego 2016, 14:30
buhaj albo bohun
Bohun! Genialne :D
Faceta nie mam, ale w przypływie siostrzanej miłości mówię do brata "Sokole" :D A on do mnie "Jutrzenko" :3 Takie śmieszki.
1 lutego 2016, 15:02
kotek, kiciu :)
1 lutego 2016, 16:58
chyba nie do konca mesko, no ale zwracam sie do niego tak: kotek, misiu, pysiu, bejbe, skarbie, kochanie, janusz, angelo .. 
1 lutego 2016, 17:24
Hmm najczęściej mówię smoku :) Potem kocie, misiu :D
