- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
19 stycznia 2016, 15:40
Konto wymyslone. czy waszym zdaniem jest jakas najgorsza praca, upokarzajaca? Dostalam propozycje pracy up i nie moglam jej odrzucic. Myslalam ze bedzie ok, minimalna krajowa, ale zle sie czulam. Pracowałam ze starszymi paniami "typ kawa plujka", praca fizyczna, raczej ciezka. Mysle co ja tu robie, mam czas szorowac kible i latac ze sciera. Rozmowilam sie z pracodawca, skrocilam umowe, podziękowałam. Nie wiem czy słusznie, jestem mloda osoba 26 lat, czulam sie jak emerytka., Przechodzilam obok mlodych osob i myslalam ze sie spale ze wstydu, ja mloda i starsze kobitki. Powiedzcie czy mialam racje rzucajac to zajecie?
19 stycznia 2016, 16:36
prostytutka, osoba myjąca publiczne toalety,
reszta prac myślę ze do przeżycia. byle za godne zarobki
19 stycznia 2016, 17:45
dla mnie to praca, która poniża daną osobę. jak kogoś poniża czyszczenie klopa, to jest to dla niego najgorsza praca. itd.
19 stycznia 2016, 21:01
Najgorsza praca to tam gdzie gowniana atmosfera i jeszcze bardziej gowniane zarobki
19 stycznia 2016, 21:53
nie ma czegos takiego jak najlepsza i najgorsza praca. dla kazdego inny zawod bedzie tym wymarzonym i tym, ktorego za nic w swiecie nie chcialby wykonywac. grunt, to robienie w zyciu tego, co sprawia nam przyjemnosc. praca zgadna z naszymi zainteresowaniami, taka, do ktorej idziemy z usmiechem na twarzy bedzie dla nas najlepsza opcja. w zasadzie to nie bedzie dla nas praca, tylko hobby, za ktorego wykonywanie bedziemy dostawac jeszcze kase nie ma natomiast nic gorszego niz wykowyanie pracy, ktora jest dla nas meczarnia .. dla jednego bycie fryzjerem moze nie byc zbyt ambitna praca, a inna osoba moze sie spelniac poprzez poprawianie ludziom humoru i czynienie z ich wlosami roznych cudow. kazdy lubi co innego, ma inne pasje i inne cele w zyciu
19 stycznia 2016, 22:11
Ja tam bym wolala myc kible niz pracowac w sklepie (kiedys mialam watpliwa przyjemnosc pracowac w sklepie odziezowym).
Aha i jakbym miala juz te kible myc to za granica w prywatnych domach.
20 stycznia 2016, 10:06
dokładnie !Moim zdaniem jest tak..nie ma uporzakajacych prac...sa tylko upokarzajace zarobki
nie zgodzę się.
wg mnie praca też może być upokarzająca.
szczególnie kasjerki kiedy dosłownie "byle kto" może naubliżać Ci, że cena z półki się nie zgadza z tą z metki , a Ty nie możesz nic odpowiedzieć, bo klient nasz pan =/ i to była robota, że sama myśl, że mam tam iść sprawiała, że było mi słabo
druga sytuacja to jak pracowałam w McDonaldzie i jakaś moja znajoma była z koleżankami i rozsypały im się frytki i wysłała mnie szefowa bym to posprzątała.. i tak się na mnie patrzyły jakbym tam miała już do końca życia zostać. w takiej beznadziejnej pracy niska płaca to to, co "dobija" człowieka po całym dniu czegoś takiego..
20 stycznia 2016, 11:47
prostytutka
poza tym faktycznie praca w publicznej toalecie wydaje się nieprzyjemna, nigdy bym nie chciała mieć takiej pracy ale to nie znaczy, że nie szanuję ludzi, którzy tam pracują- w sensie ktoś musi :)
ogólnie żadna praca poza prostytucją (czy to w ogóle jest praca?) nie hańbi