- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
13 stycznia 2016, 14:27
Uwaga: temat bez spiny ;)
Jaki, Waszym zdaniem, jest odpowiedni strój na randkę dla osoby w wieku 28-40 lat. Tak, żeby było ładnie/seksownie, ale nadawało się na niezobowiązujące wyjście do kina/kawiarni/spacer itd.
Wkleicie zdjęcia przykładowych stylizacji? zakładamy, że randkowiczka nie jest smokiem wawelskim i nie musi tuszować trzeciej nogi/drugiego podbródka i tym podobnych.
Pytam, bo od dziesięciu lat randkuję z jednym mężczyzną i chyba mnie to trochę spaczyło :)
13 stycznia 2016, 14:33
Ja uwielbiam sukienki, więc pewnie bym załorzyła sukienkę. Do tego wysokie kozaki na obcasie.
13 stycznia 2016, 14:35
To jest randka czy nie, bo już trochę się pogubiłam i z innym facetem niż do tej pory?
Edit: a ok masz męża i to z nim tą randkę tak ?
Edytowany przez HelloPomello 13 stycznia 2016, 14:36
13 stycznia 2016, 14:37
Nie wiem jak się ubierają 28 latki, jestem za młoda
Małpa! natychmiast proszę opuścić to pomieszczenie
13 stycznia 2016, 14:38
To jest randka czy nie, bo już trochę się pogubiłam i z innym facetem niż do tej pory?Edit: a ok masz męża i to z nim tą randkę tak ?
mam męża, na inne randki nie chodzę, ale przed sobotnim wyjściem mieliśmy interesującą dla mnie dyskusję.
miałam wrażenie, że ubrałam się jak na bójkę w barze, mąż uznał strój za seksowny :)
13 stycznia 2016, 14:40
Nie wiem jak się ubierają 28 latki, jestem za młoda
zostaw więc mieszkanki domu spokojnej starości w spokoju ;)
13 stycznia 2016, 14:49
kieca, kieca, kieca i jeszcze raz kieca. W sumie wiesz, babka w tym wieku może założyć taka sama do pracy i na randkę i ani ona ani nikt inny nie bedzie miał z tym problemu, kwestia dodatków. Natomiast małolata Ci nie odpowie ;), bo przecież to co Ty spoko założysz na co dzień, to ona tylko na impreze ;)
13 stycznia 2016, 14:54
mam męża, na inne randki nie chodzę, ale przed sobotnim wyjściem mieliśmy interesującą dla mnie dyskusję.miałam wrażenie, że ubrałam się jak na bójkę w barze, mąż uznał strój za seksowny :)To jest randka czy nie, bo już trochę się pogubiłam i z innym facetem niż do tej pory?Edit: a ok masz męża i to z nim tą randkę tak ?
Zależy co lubisz nosić , może być to spódnica ołówkowa i na obecną pogodę kozaki na wysokim obcasie do tego bluzka z dekoltem dla pobudzenia wyobraźni wpuszczona w środek podkreślone paskiem na to może być kardigan ale krótki.
Edit: jeśli spódnica jest dzianinowa to pasek nie jest konieczny.
Edytowany przez HelloPomello 13 stycznia 2016, 14:57
13 stycznia 2016, 15:00
Zdecydowanie sukienka, chyba, że się w niej bardzo źle czujesz :D Ewentualnie spódnica ołówkowa + bluzka na guziczki ;) Lub bluzka koszulowa + spodnie :)