- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
11 stycznia 2016, 19:06
No właśnie jakim? Luźny temat na miły wieczór. Z jakim facetem nigdy byście się nie umówiły? Poznajecie faceta, ten prosi was o numer, co w efekcie oznacza spotkanie. Jaki facet możliwości spotkania by nie dostał? Chodzi mi o pierwsze wrażenie ect.
Ja NIGDY nie umówiłabym się z facetem metroseksualnym. Nigdy, przenigdy. A także z facetem, który byłby młodszy ode mnie. Dla mnie wzrost i inne cechy nie mają aż tak dużego znaczenia. Natomiast te, które wymieniłam wyżej, odrzucają mnie wręcz.
11 stycznia 2016, 19:11
- z niższym ode mnie, chociaż tacy się zazwyczaj nie zdarzają (mam 163 cm wzrostu)
- z dużo starszym - jakbym widziała, że jest starszy o te 15 lat czy więcej, ogólnie 40 na karku i te sprawy, to bym się nie umówiła, totalnie mnie nie ciągnie do starszych
- z facetem, który wyglądałby jak przebrana lala estradowa, nie wiem jak to inaczej nazwać :P Tunele w uszach, czapka bejsbolówka, czerwone spodnie z łańcuchami, wielkie buty z jakimiś wystającymi językami.
11 stycznia 2016, 19:11
heh. Ciekawe pytanie. W sumie bez teretyzowania - komu odmawiałam bez chwili zastanowienia?
-dużo starszym facetom (nie wiem czemu mnie zaczepiają goście w wieku mojego taty)
-chłopakom korzystającym z metod kursu podrywu. Nie ufam im a często można ich przejżeć, szczególnie jak się samemu przeczytało co nieco w tym temacie ;)
11 stycznia 2016, 19:12
Taki, który ma oczy wariata. Ciężko to określić, ale często ktoś do mnie podbija i widzę w jego oczach coś co mi nie leży, więc może nie tyle "wariata", a pozostawię to pole do wolnej interpretacji.
Edytowany przez c96938a5d20d709c8315a86845e9d6db 11 stycznia 2016, 19:14
11 stycznia 2016, 19:14
Podobnie. Na pewno nie z wymuskanym metro. Nie z widocznymi brakami higieny tudzież brudnym i smierdzacym.
Odpadają też typy cwaniaczka i lowelasy ale i brutalne i chamy też nie wchodzą w grę.
Facet to ma być facet. Schludny, taktowany w każdej sytuacji ale i zabawny.
Starsi o 15 lat nie. Młode chlopczyki nie.
Edytowany przez XXkilo 11 stycznia 2016, 19:18
11 stycznia 2016, 19:14
Takim, który zupełnie nie pociąga mnie fizycznie, czyli np. otyłym (z automatu podpada pod kategorię 'nie podoba mi się'), niższym niż 173-4 (sama mam 175 i jednak fajnie jest, jak mężczyzna jest wyższy); osobiście nie umówiłabym się też z żadnym Arabem.
Edytowany przez it.girl 11 stycznia 2016, 19:15
11 stycznia 2016, 19:15
Z takim, który nie wzbudziłby mojego zainteresowania/nie "uruchomił" chemii.
11 stycznia 2016, 19:17
-z niższym
-z dużo starszym (więcej niż 15 lat)
-z zaniedbanym (od którego brzydko pachnie, ma brudne pazury i capi mu z ust)
-z narcyzem
-z bezrobotnym
-z hipsterem/ facetem z dredami/ tunelami/ w rurkach takiego mocno zadbanego + solarka
-z takim co ma głos jak dziewczyna-piszczy jak dziewczyna
-z takim co nie lubi zwierząt
-z takim co to uważa, że miejsce kobiety jest w kuchni i przy garach
Dużo tego, już nie będę więcej wymieniać, bo wyjdę na strasznie powierzchowną! ;)
11 stycznia 2016, 19:20
niższym, nie rówieśnikiem, twardzielem, nie lubiącym zwierząt a zwłaszcza kotów, nie czytającym książek, otyłym, z brodą, zajętym. Generalnie umawiałam sie tylko po zrobieniu horoskopu indywidualnego i biorytmów, bo nie lubie tracić czasu...
Edytowany przez araksol 11 stycznia 2016, 19:20