- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
7 stycznia 2016, 14:36
Od poczatku naszego zwiazku moj chlopak akcentowal wzmianki o dzieciach - zwlaszcza jesli chodzi o posiadanie corki. Nie wien kompletnie skad w nim to pragnienie by miec corke ale mnie to bardzo przytlacza :( ostatnio bardzo sie na niego zdenerwowalam gdy znow przy jakims innym temacie zahaczylismy jakos o temat dzieci i znow uslyszalam slowo " corka" . Jeszcze wspomina czesto ze bedzie piekna jak jej mama " czyli ja " :(. A problem w tym ze ja nie mysle o dzieciach a zwlaszcza o corce bo po tym jak widze ze gdy jeszcze jej nie na a on juz pala taka checia, czuje ze nie bede potrafila jej kochac bo bede czula sie w jakichs sposob porownywana do niej i to ona bedzie dla niego zawsze na 1. miejscu.
Nie potrafie zaczac myslec o tym wszystkim w inny sposob i przez to mamy klotnie gdy mowie ze nie chce miec zadnej corki. ( syna zreszta tez ) .
7 stycznia 2016, 14:42
No to skoro on chce dzieci, a Ty wcale ich nie chcesz to może nie powinniście być razem?
7 stycznia 2016, 14:45
Warto by porozmawiać jak to widzicie w przyszłości, bo raczej stoicie po dwóch stronach barykady w bardzo ważnej dla związku kwestii.
7 stycznia 2016, 14:46
to po co jesteście razem ? powinniscie sie rozejsc bo predzej czy pozniej ten zwiazek sie rozpadnie.
7 stycznia 2016, 14:47
Skoro od początku wiedziałaś, że on chce mieć dzieci, to co się teraz dziwisz? A na to, czy syn, czy córka, to raczej wpływu nie macie, więc w tą stronę bym rozważań nie prowadziła...
7 stycznia 2016, 14:49
może Twoj czas na posiadanie dzieci jeszcze nie nadszedł. Zastanawiałas sie dlaczego? Nie chcesz dzieci w ogole, czy na tę chwilę? Może fakt, że mąż tak bardzo naciska powoduje u ciebie efekt odwrotny i dlatego nie chcesz miec dziecka, albo z zazdrości, że przestaniesz byc dla niego najważniejsza?
Porozmawiajcie o tym powaznie i powiedz męzowi o swoich obawach. W zadnym wypadku nie słuchaj doradców, którzy od razu każą sie Wam rozstać.
Edytowany przez wrzesniowa2013 7 stycznia 2016, 14:50
7 stycznia 2016, 14:49
Dla mnie to nie jest do końca zdrowe, że ktoś nie chce mieć dzieci, bo się boi, że będzie z nim porównywany... Coś bym z tym zrobiła, na Twoim miejscu.
7 stycznia 2016, 14:51
W ogóle nie chcesz dzieci, czy w tym momencie?? Bo jeżeli w ogóle ich nie chcesz, to po co trzymasz faceta, który pragnie mieć pełną rodzinę??
7 stycznia 2016, 14:52
to po co jesteście razem ? powinniscie sie rozejsc bo predzej czy pozniej ten zwiazek sie rozpadnie.
On powiedzial ze poczekamy zobaczymy, moze ktores z nas sie zmieni. Tylko ja jesten wrecz pewna ze liczy na moja zmiane pogladow a nie swoich
7 stycznia 2016, 14:54
Dla mnie to nie jest do końca zdrowe, że ktoś nie chce mieć dzieci, bo się boi, że będzie z nim porównywany... Coś bym z tym zrobiła, na Twoim miejscu.
Nie wiem czy to normalne ale tak czuje. Wiem ze to coreczka bylaby jego oczkiem w glowie. Ja bylabym tez wazna ale nie jak ta coreczka.