Temat: Szaleństwo w kolekcjonowaniu znajomych!

Witajcie, jestem tutaj od kilku dni... szukałam wsparcia w pomyśle odchudzenia się i nawet się to sprawdza, gdyż sam pobyt na portalu i czytanie zmagań innych daje mi siłę do kontynuowania.
Trochę jednak inaczej wyobrażałam sobie to wsparcie - plotki, pogaduchy, może jakieś bliższe znajomości z dziewczynami, które mają podobne problemy. A tu co wrzucę tekst w pamiętnik dostaję zaproszenie od kolejnej użytkowniczki portalu i okazuje się, że mam już pokaźną liczbę znajomych, których kompletnie nie znam .

Też tak macie? Wiecie jak spośród tego gąszczu znajomych znaleźć bratnią duszę?
Pasek wagi
nie musisz przyjmować zaproszeń, a znając przewrotność użytkowniczek vitalii teraz dopiero posypią się zaproszenia ;D
Nie w tym rzecz... liczę, że prócz zaproszenia, któraś z dziewczyn napisze cokolwiek o sobie :)))))).

Hahaha nie strasz...

Nie oganiam widzę jeszcze do końca systemu tego portalu, może mój błąd
Pasek wagi
tak, też tak mam. tylko z paroma dziewczynami "ze znajomych" trochę pisałam, a z resztą zero. bez sensu
hmmm ja praktycznie nigdy nie wysylam zaproszen, no chyba ze jakis pamietnik mnie zainteresuje, ale za to .... codziennie odbieram mnostwo zaproszeń ... mam juz tyle znajomych, a tak naprawde tylko z paroma dziewczynami mam jakis kontakt, jakos sie wspieramy, rozpoznaje je ... reszty nawet nie znam i nawet nie wiem ze mam w znajomych ... ale nie przeszkadza mi ze wiecej osob mnie czyta ...
zawsze możesz wybierać sobie znajomych, albo tak jak ja raz na jakiś czas robię porządki, dziewczyny z którymi stale piszę i wymieniam się poglądami zostają, resztę usuwam i tyle ;)
Pasek wagi
Ja też tak mam z wieloma nawet się blizej przyjażnimy a zreszta ani slowa nie zamienilam...dlatego od czasu do czasu robie porządki w znajomych;))

eh ja nie wiem ile mam znajomych, ale czytam codziennie wszystkie nowe wpisy. nie zawsze komentuję bo nie zawsze jest co :P sorry, no ale ja tez nie dostaje duzo wiadomosci pod wpisami, piszę je dla siebie a nie po to żeby być na głównej.

 

to jest troche jak ze znajomymi na nk. jak ktos ma 1000 to mysli ze jest zajeb**ty ;)

Ja co jakis czas robie 'czystki' tzn.usuwam ze znajomych pamietniki tych, ktore same zadko pisza, zadko komentuja lub po prosu jestesmy z innej bajki. Akceptuje na ogol wszystkie (no moze z wyjatkiem dziewczyn przy BMI 19 nadal sie odchudzajacych oraz nastolatek piszacych o szkole), a potem co jakis czas przezedzam liste znajomych...
ja mam na poczcie 27 oczekujących zaproszeń i nie chce mi się ich akceptować bo wystracza mi to co mam :)
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.