Temat: Labrador dla osoby z depresją/nerwicą/zaburzeniami psychicznymi?

Czy labradory, które nie są wcześniej specjalnie szkolone (bo to kosztuje fortunę...) mogą pomóc osobie z w/w problemami?

Mam prawie 17 lat, od lat choruję naprzemiennie i łącznie na ed, depresję, nerwicę, mam zaburzenia borderline. Momentami jest lepiej, ale niestety tylko momentami. Totalnie boję się ludzi, będę uczyć się indywidualnie, mam problem z kontrolą, często panikuję. Swego czasu (5, 6 lat temu?) brałam udział w dogoterapii i dawało to efekty, no ale wtedy byłam dzieciakiem...

Czy pies mógłby pomóc w mojej sytuacji? Marzę o nim od dawna, a ostatnio rodzina coraz bardziej przychyla się do tego pomysłu.

Mam podobne zaburzenia...mam pieska, mieszańca labradora i husky, bez żadnej tresury...pomaga mi o tyle, że czuję się komuś potrzebna i nawet w najgorszy dzień wstaję z łóżka bo pies musi iść na spacer i przez tą godzinę-dwie czuję się całkiem dobrze...jednak jeśli nie będziesz miała motywacji to i tak na wiele się to nie zda. 

PelnaKontrola napisał(a):

Mam podobne zaburzenia...mam pieska, mieszańca labradora i husky, bez żadnej tresury...pomaga mi o tyle, że czuję się komuś potrzebna i nawet w najgorszy dzień wstaję z łóżka bo pies musi iść na spacer i przez tą godzinę-dwie czuję się całkiem dobrze...jednak jeśli nie będziesz miała motywacji to i tak na wiele się to nie zda. 

Mam ogromną motywację. Po prostu sama nie potrafię "wyjść do ludzi", czuję się niepewnie. Wieczorami siedzę sama w domu i płaczę, bo nie mam się do kogo przytulić. To głupie i straszne zarazem.

Zwierze zawsze dobrze wplywa na czlowieka....

Pasek wagi

Zwierzę nawet nie szkolone dobrze wpływa na rozne zaburzenia.

Pasek wagi

Zwierzę nawet nie szkolone dobrze wpływa na rozne zaburzenia.

Pasek wagi

Na pewno nie zaszkodzi.

Pies to najlepszy terapeuta. 

Też uważam, że to świetny pomysł! :) labradory z natury są bardzo towarzyskimi i przyjaznym psiakami, a Twoje entuzjastyczne nastawienie na pewno przełoży się na wydajność tego wyboru. Szkolony czy nie, wydaje mi się, że warto! 

Masz takie zaburzenia i chcesz się podjąć  wychowania szczeniaka? Wybacz ale to się może nie sprawdzić. I rozczaruję Cię, ale pomiędzy psem wyszkolonym a takim kupionym tak da hoc jest ogromna różnica. Te psy z którymi pracowałaś są wybierane spośród wielu, wielu szczeniąt. Są specjalnie badane pod kątem predyspozycji psychicznych  do dogoterapii i właściwie  socjalizowane. Szansa, ze sama znajdziesz i wybierzesz takiego psa jest praktycznie równa zeru. I tak szczerze, to czego oczekujesz od tego psa, że co on ma Ci zrobić, w sensie w jaki sposób pomóc?

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.