- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
17 grudnia 2015, 21:33
Od 2 dni mój kot nie wraca do domu. Na początku myślałam, że potrąciło go auto czy coś w ten deseń, ale dzisiaj widziałam go biegającego po podwórku. Nie reagował na wołanie. Ciągle sie kreci po okolicy, ale nie chce wrócić do domu. Mieszkam w domku jednorodzinnym + jedzenia na polu nie brakuje, wiec nie widzę problemu, aczkolwiek zastanawia mnie jego nagła zmiana zachowania. Wcześniej wolał spać w pierzynach i wychodził na pole tylko okazyjnie, teraz nie chce wracać w ogóle. Miał ktoś podobną sytuacje? Z czego to może wynikać?
17 grudnia 2015, 21:34
kastrowany?
17 grudnia 2015, 21:38
Nie. Może poszedł na panienki w takim raziekastrowany?
17 grudnia 2015, 21:39
Najprawdopodobniej. Dzięki niemu pojawi się więcej ledwo kocich bid. Proponuję jak wróci to go ciachnąć i po problemie.Nie. Może poszedł na panienki w takim raziekastrowany?
Ciachnąć siekerką .
17 grudnia 2015, 21:40
Dziekuje. Jak sie wyszaleje samczyk i łaskawie wróci to zrobie z nim porządek
17 grudnia 2015, 21:41
Ciachnąć siekerką .Najprawdopodobniej. Dzięki niemu pojawi się więcej ledwo kocich bid. Proponuję jak wróci to go ciachnąć i po problemie.Nie. Może poszedł na panienki w takim raziekastrowany?