- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
13 grudnia 2015, 00:22
Zainspirowana tematem o modelkach VS rzucam temat do dyskusji: jak wg was wygląda kobieta idealna? (wklejajcie zdjęcia, piszcie).
Wg mnie proporcjonalna to przede wszystkim (wg mnie klepsydry są najładniejszym typem figury po wszystko do sb pasuje i nie ma zwykle tej dysproporcji typu sucha góra z płaską klatą i wielkie oporne udziska i łydki albo chudziutkie nogi ale brak talii i zalany brzuch). Szczupła ale nie chuda jak Anja bo to nieapetyczne. Idealna sylwetka jak dla mnie jest szczupla ale ma kształt (czyli tam gdzie ma być wąską np talia tam jest wąsko a w biodrach troche więcej i szerzej), jędrne i wysportowane ciało (ale nie przesadzajmy, nie podoba mi sie juz np wygląd zawodniczek fitness, za dużo mięsni jak dla mnie). No i idealny wzrost to tak 168-178cm, po prostu szczerze nie podobają mi się niskie dziewczyny, od zawsze wolałam wyższe sylwetki bo 1. dłuższe nogi 2. wszystko się jakoś tak lepiej rozciąga na takiej sylwetce, jest dłuższe, wydaje się smuklejsze + jeśli jest się szczupłym to wysoka, szczupła laska zawsze będzie wyglądac lepiej w mojej opinii niż niska i szczupła (wzrost powoduje że sylwetka wydaje się szczuplejsza, nawet jak obie laski: wysoka i niska miałyby takie same wymiary, BF itp). I musi wyglądać jak kobieta tzn ma być cyc i tyłek na miejscu, uda nie mogą być jak zapałki ale mają być szczupłe, sylwetka nie może być toporna, tylko ma wyglądać delikatnie ale kobieco (nie lubie dziewczyn z figurą dziecięcą..np Ariana Grande). Długie włosy i generalnie ładna, symetryczna twarz.
Mój absolutny ideał: Candice Swanepoel <3
Edytowany przez 2b8a2931580b2e11a52599d0d5a85716 13 grudnia 2015, 00:26
13 grudnia 2015, 10:52
Czy idealna zawsze oznacza chuda? wychudzona? Wydaje mi się że nie .....Zresztą nie ma chyba ludzi idealnych :)
13 grudnia 2015, 11:40
Mój ideał: Stephanie Davis IFBB Bikini Austria Idealna, piękna, zgrabna, długie ciemne włosy :D
Ona jest cudowna :) i Yanita też
13 grudnia 2015, 13:05
hmmm wlasciwie to aktualnie nie znam takiej konktetnej. Całosciowo uwielbiam Shakire ale ciałem bym się z nią i z nikim nie zamieniła bo mi sie moje podoba :) Ogólnie idealem przed metamorfozą była dla mnie kobieta średniego wzrostu, proporcjonalna, lekko umięśniona ale nadal kształtna i seksowna + długie jasne włosy. I mysle ze udało mi się to osiągnąć.
13 grudnia 2015, 13:33
Figura taka jak Candice może być. Ogólnie szczupłe, nie za bardzo umięśnione sylwetki. Jeśli chodzi o urodę, to zachwycają mnie naturalne piękne rudzielce, jak Jessica Chastain czy Lotte Verbeek. Zjawiskowa uroda.
Dawniej też Gillian Anderson
Edytowany przez 2314828587d214260a1c8d13a3bc5ef1 13 grudnia 2015, 13:34
13 grudnia 2015, 16:18
Uważam, że coś takiego jak ideał nie istnieje.
Mogę wskazać wiele kobiet, które bardzo się od siebie różnią, a każdą uważam za piękną!