Temat: Nie cierpię momentu zasypiania i nocy - jak sobie poradzić?

Mieszkam sama z dala od rodziny. Nie mam chłopaka. 

Nie cierpię nocy i momentu zasypiania, bo kojarzy mi się to z okropną samotnością , smutkiem i myśleniem o wielu sprawach, osobach.  To sprawia, że zarywam noce :(   Jakieś rady ?

Mam podobnie, jednak u mnie nie zdarza sie to kazdego dnia. Najlepiej dziala wysilek fizyczny przez snem. Serio, nawet dlugo spacer pomaga. Nie do konca zrozumialam Twoja wypowiedz, ale nå pewno nie powinnas spac po pracy, tylko zaczekac do wieczora. Czlowiek, aby dobrze spac w  nocy, powinien byc "na chodzie" przez 16 godzin. Mi pomaga jeszcze nieuzywanie tableta i smartfona przez snem. Jak siedze dlugo w necie i chce zaraz potem isc spac, to jest ciezko.

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.