Temat: Rodziny 2+1

Nie mamy dzieci i na razie nie byłoby nas na nie stać ... razem mamy ok. 4500-5000 zł (zależy od mojej pensji, mąż ma stałą stawkę).

nas te,ż niestety na razie nie stać na dzidzię. Mamy niby razem ok 4500zł, ale nam samym to ledwo wystarcza a nie żyjemy w niewiadomo jakim luksusie... :/

No my mamy jeszcze czas na dziecko, myślę, że chciałabym dzidzię tak w wieku 24 lat :) Jak to wyjdzie- nie wiem, na razie o tym nie myślimy i jesteśmy szczęśliwi :)

mieszkam w dużym mieście, zarabiam przyzwoicie, mąż również mamy 1 dziecko. suma wydatków i rat kredytów pożera nam jedną pensję. staram się odkładać, ale nie zawsze się udaje. pozwalam sobie czasem na to i tamto, ale w granicach rozsądku. nie mogę sobie pozwolić na drugie dziecko. nie teraz z widmem takiej raty. ale gdzieś trzeba mieszkać. nie kupuję ciuchów w markowych sklepach. wydajemy głównie na jedzenie, paliwo,lekarzy, dentystę (ostatnio to jakaś zmora) na dziecko.na wakacje jeździmy chociaż na 1 tydzień nad morze.wiem jednak, że ile by się nie zarabiało, zawsze można wszystko przepuścić. mam znajomą, która zarabia 5 -6 tys. sama na siebie i jeszcze ma debety w rachunku i karcie, ale za to jest wyperfumowana i ubrana w same markowe marki. wszystko zależy od gospodarności. mi samej z nią trochę na bakier. ale mam silne postanowienia.

Justynka ja myśle że masz fajną robotę, grunt że nie siedzisz w domu przed telewizorem!!!

jejku tak się zastanawiałam ostatnio ile trzeba minimum w Polsce zarabiać zeby sie utrzymac na jako takim poziomie ,, my chcemy wrócic do Polski , mamy dziecko (11 miesięcy) i planujemy niedługo drugie, mieszkanie sobie kupimy za gotówkę , auto tez , więc żadnych kredytów nie przewidujemy i tak myślałam ze za jakiej 3000 tys na czysto dali bysmy radę ale po waszych wpisach jednak już taka pewna nie jestem..... wracamy najwczesniej za 3 - 4 lata więc moze cos do tej pory sie zmieni u nas w kraju?

Utrzymanie dziecka ( mówię o potrzebach niemowlaka ) nie jest szalenie wysoką kwota, mozna zamknąć się w 200-300 zł, mozna nawet mniej ( miesiącznie ). Oczywiście, ze do tego dochodzi wyprawka, ale takie zakupy można zaplanować i rozłozyć w czasie.

Wazne, ile Wy teraz, bez dziecka potrzebujecie. Jednemu 5000 bedzie malo, drugi i z 2000 odloży ;) Oczywiscie , istotne gdzie się mieszka, ale kluczową sprawą jest styl zycia.

Nie martw się na zapas, jesli będziecie musieli, na pewno dacie radę :)

Ja mam trójkę dzieci. Mój Mąż zarabia na czysto średnio 4000 miesięcznie (jest rzemieślnikiem). Ja mam ok.500-600zł miesięcznie (stypendium + to co dostanę od Dziadków, tzn. takie jakby kieszonkowe dla dzieciaków, dostawałam jak byłam w podstawówce i do tej pory coś zawsze dorzucą), więc szału nie mamy. Ale starcza...