- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
17 listopada 2015, 19:19
Czytałam sobie właśnie o tym co należy zrobić przed zajściem w ciążę - badania itd. Zastanawiam się ile osób rzeczywiście się do tego stosuje. Przygotowywałyście się jakos do ciąży? Ile miałyście lat gdy zaszłyście w ciążę i jak długo starłyście się o bobasa? :)
17 listopada 2015, 22:34
Nie rozumiem jak można PLANOWAĆ ciążę i nie pójść z tym do lekarza chociaż na podstawowe badania... wiem ze nasze matki i babki rodziły czaeem bez lekarza ale często rodziły chore dzieci albo z problemami.
17 listopada 2015, 22:59
Zaszłam w ciążę 5 tygodni temu, dzisiaj się o tym dowiedziałam, chociaż poejrzewałam już wczesniej, mam 22 lata.
17 listopada 2015, 23:03
Pierwszy raz udało nam się od razu w pierwszym miesiącu starań. Rodziłam prawie w swoje 26 urodziny. Druga ciaza przy jednym seksie bez zabezpieczenia. Miałam 28,5 lat :) strasznie płodni z mężem jesteśmy :)
18 listopada 2015, 07:41
Jak się przygotować ? Przede wszystkim podmyć się
18 listopada 2015, 08:14
Za pierwszym razem ciaza byla nieplanowana, wiec zadnych badan nie robilam przed. Gdy tylko dowiedzialam sie o niej zaczelam brac kwas foliowy.
Za drugim razem ciaza planowana. Na dwa miesiace przed rozpoczeciem staran zaczelam brac kwas foliowy, odstawilam calkiem alko i poszlam do gina na przeglad + usg + badanie piersi. Zalecil badanie na CMV, toksoplazmoze i przeciwciala rozyczki (bo mam przedszkolaka w domu). Wszystko wyszlo ok. "zaskoczylismy" w pierwszym cyklu staran. Obecnie mam schize, ze to beda blizniaki, bo to dopiero poczatek, a juz widac!! USG dopiero w planach :D
Edytowany przez 9e1eb6b46aa8af57f8599ad60a4eb41a 18 listopada 2015, 08:22
18 listopada 2015, 09:16
U nas ciąża była zaskoczeniem więc żadnych przygotowań nie było. Myślałam, że już płodny okres mam za sobą to się nie zabezpieczyliśmy. Okazało się, że cykl mi się rozjechał no i tak oto mąż idealnie "wbił" się w dni płodne. Jak się dowiedziałam zaczęłam łykać kwas foliowy i od razu poszłam do lekarza, który już zlecił mi niezbędne badania dla kobiet w ciąży.
18 listopada 2015, 09:30
Nie rozumiem jak można PLANOWAĆ ciążę i nie pójść z tym do lekarza chociaż na podstawowe badania... wiem ze nasze matki i babki rodziły czaeem bez lekarza ale często rodziły chore dzieci albo z problemami.
Teraz dziewczyny robią badania, tabletki na podtrzymanie od razu po zajściu w ciażę i też się rodzą chore dzieci...
Nie badałam się, nie przygotowywałam, po prostu przestaliśmy się zabezpieczać-miałam 26 lat jak zaszłam w pierwszą ciąże, którą poroniłam. Mimo, że lekarz kazał się wstrzymywać ze 3 m-ce, nie zastosowałam się i następnego miesiąca byłam znów w ciąży. Córka za miesiąć skończy 9 lat. Przed drugim razem zaczęłam brać kwas foliowy i użyłam testu owulacyjnego. Miałam 30 lat. Udało się za pierwszym razem.
18 listopada 2015, 10:45
Udało się już w pierwszym cyklu po odstawieniu tabletek antykoncepcyjnych. Gdybym nie zaskoczyła od razu to pewnie bym się rozmyśliła i nie byłoby dzidziusia. Mam 27 lat.
18 listopada 2015, 10:51
Pierwsza ciąża - 22 lata, w pierwszym miesiącu starań. Przed zajściem brałam kwas foliowy i zrobiłam morfologię.
Druga ciąża - 24 lata i również w pierwszym miesiącu starań. Łykałam kwas foliowy, zrobiłam morfologię, cytologię i badania tarczycy z którą zaczęłam mieć problemy.
18 listopada 2015, 11:11
Staraliśmy się prawie 3 lata. Przed rozpoczęciem starań poszłam do ginekologa na zwykłą wizytę kontrolną, zrobiłam cytologię i morfologię - wyniki podręcznikowe, zielone światło na starania. Brałam kwas foliowy. Nie udawało się. Po roku zaczęliśmy się martwić, ja miałam zrobione hsg i histeroskopię, mąż zrobił badania nasienia - wyniki dobre, nie znaleziono żadnej przyczyny. Łykanie oleju z wiesiołka też nie pomagało. Zmieniłam pracę i zrobiłam rewolucję w swoim życiu, schudłam 30 kg, przeszłam na zdrową dietę, zaczęłam uprawiać różne sporty. I w końcu zaszłam w ciążę, mój synek ma teraz 2 miesiące.
Lekarze zalecali nam różne rzeczy - jedni kazali uprawiać seks najczęściej jak się da, inni co drugi dzień. Słyszeliśmy też, żeby uprawiać seks przez dwa tygodnie, zaczynając w drugim tygodniu cyklu. Nie wychodziło. Zaszłam w ciążę w cyklu, w którym tylko jeden raz uprawialiśmy seks. Później jeszcze mówiliśmy znajomym, że zaczynamy myśleć o adopcji, ale ja wtedy już byłam w ciąży, tylko jeszcze o tym nie wiedziałam...