Temat: Jak jej utrzeć nosa?

Co robicie jak ktoś was nie lubi, nie trawi od początku chociaż nie ma powodu? Tym bardziej jeśli od czasu do czasu musicie z taką osobą obcować? 

W rodzinie mojego jest jedna osoba, samotna matka po rozwodzie,mąż ją zdradzał. Widziałam od początku, że nie przepada za mną. Jednak nie brałam tego do siebie. Potem zaczęła kumplować się ze swoimi dawnymi znajomymi, które dziwnie zachowywały się w stosunku do mnie. Wiem, że musiały mnie obgadać. One obgadują każdego, nie czują się skrępowane i przy całej rodzinie mojego potrafią każdego obgadać. Uważają się za lepsze od innych i uważają, że mają prawo obgadać każdego, kto jak się ubrał, jak wyglądał itp. 

Ta samotna matka jest na utrzymaniu rodziny mojego, bo nie miałaby za co wyżywić dzieci, sama z bólem dupy szuka pracy, bo nic jej nie pasuje. Chciałaby nie wiadomo jaką pracę, bo ona ma dzieci. Mieszka w najgorszej okolicy miasta.

Myślę, że tak naprawdę ona mi zazdrości od początku, pewnie tego, że mamy mieszkanie, powodzi nam się, nie wpadliśmy sobie jak ona i jestem w lepszym położeniu. Mam partnera, nie jestem na utrzymaniu rodziny jak ona. Naprawdę starałam się z nią zakolegować na początku naszej znajomości, ale widzę, że to pusta dziewucha, której sodówka uderzyła do głowy bo nie musi pracować.

Czasem z jakiejś okazji przychodzi do nas, ale przyznam, że nie lubię jej towarzystwa, mój partner też jej nie lubi, bo jest pusta i się wywyższa, wszystkich obgaduje. Interesuje się tylko plotkami i o tym rozmawia. O niczym innym. Na mój temat oczywiście też plotkuje.

Ja na zlosc znalazlabym jej prace :D 

Najlepszą karą jest... ignorancja. Nie zniżaj się do jej poziomu. Bądź ponad nią. Myślę, że one są świadome tego, jak bardzo są żałosne, dlatego dowartościowują się obgadywaniem innych. Jak ktoś nie ma swojego życia, to zajmuje się życiem innych ;)

utracie jej nosa będzie jak kopanie leżącego. kobieta się sama pogrąża.

Ja bym patrzyła na nią ze współczuciem z troską i miłym uśmiechem litując się jak to ona ma ciężko i jak cała rodzina jej kibicuje. Bycie do bólu miłym zawsze psuje takie plucie jadem :p

Potrzebne Ci to do szczęścia? 

Mówisz, że masz takie super udane życie, to po cholerę chcesz się wyżywać na jakiejś babce. Żeby się dowartościować?

Pewnie trafil swoj na swego - Ty ja wlasnie tez obgadalas z kazdej mozliwej strony ;)

prosiatko.2 napisał(a):

Pewnie trafil swoj na swego - Ty ja wlasnie tez obgadalas z kazdej mozliwej strony ;)

Widzę, że pewnie sama robisz tak jak ona skoro tak jej bronisz. Sama staram się nie obgadywać ludzi, tym bardziej jak ktoś się ubiera, wygląda. Ona obgaduje każdego na każdy możliwy temat. Jak nie umiesz pomóc, to się nie wypowiadaj ok ? :)

Po co Ci to? Zastanawiając się nad tym jak jej pokazać że jesteś lepsza pokazujesz że Ona ma rację....jesteś gorsza.

HelloPomello napisał(a):

Po co Ci to? Zastanawiając się nad tym jak jej pokazać że jesteś lepsza pokazujesz że Ona ma rację....jesteś gorsza.

Dziewczynko zauważ, ze to ona każdego obgaduje nawet w towarzystwie. Nie ma skrupułów i wyśmiewa się z każdego. Może ty jestes gorsza, skoro tak jej bronisz. Pewnie sama obgadujesz innych na potęge, bo nie raz chamsko wypowiadasz się tutaj na forum. 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.