Temat: Mąż i jego... broda

Sprawa może

Pasek wagi

Ja nienawidzę męskiej brody , tzn . nie czepiam się obcych ludzi ,ale nie wyobrażam sobie ,żeby mój miał zapuścić . Na szczęście jemu to tez sie nie podoba i nawet z kilkudniowym zarostem nie czuje się dobrze  . Goli się co 3 dni i jest ok . 

Nie wiem jak Ci pomóc .  Z jednej strony to chore ,żeby narzucać mu coś . On ma prawo wyglądać tak jak jemu się podoba i nie było by to zdrowe gdybyś zakazywała mu tak wyglądać . Taka jest prawda . to TY masz problem a nie on , bo on się sobie podoba . Gdybyś podobała się sobie tylko w ciemnych włosach a on chciałby Cię w blondzie i mówil Ci ,ze w ciemnych kompletnie mu się nie podobasz i jest to aseksowne ,bo jego kręcą tylko blondynki też byłoby Ci przykro . Albo gdybyś miała długie zniszczone włosy i ich nienawidziła , poszłabyś do fryzjera i wyszła z krótkimi , fryzura by Ci się bardzo podobała a on by powiedział ,ze jemu się nie podobasz i dawał Ci to do zrozumienia na każdym kroku ,też by nie było Ci miło . 

Z drugiej strony Ty nie masz obowiązku bycia z kimś kto Ci się nie podoba i związek nie polega na codziennej męczarni , a niestety męczarną można nazwać bycie z kimś kto Cię nie pociąga fizycznie . I rozumiem , ze on Ci sie podobał w innej odsłonie , ale on chce tak wyglądać i pytanie teraz czy jesteś w stanie się przełamać czy nie . No niestety , ale nie można nikogo zmieniać na siłę . Możecie wypracować kompromis . Nie wiem jak długą ma tą brodę , ale możecie spróbowac dogadać się w ten sposób ,żeby ją skrócił po prostu .. sama nie wiem . Niby to pierdoła , ale w rzeczywistości poważna sytuacja . 

Pasek wagi

Sfaxy007 napisał(a):

Gadacie, jakby wcześniej młodzi mężczyźni nigdy nie nosili brody. I TAK, uważam za dziwne dochodzenie do punktu, w którym własny facet staje się "aseksualny" ze względu na owłosienie. Ja swojego wolę brodatego i długowłosego, ale jakby zgolił się na zapałkę, to przecież nie pogoniłabym go z serca i z łóżka - najwyżej oczy bym zamykała przez pierwszy miesiąc ;) Wyobraźcie sobie faceta, który nie może patrzeć na swoją kobietę, bo przytyła 4kg, obcięła długie włosy i zostawiła ledwo do ramion, przefarbowała się, zrobiła sobie niewielki tatuaż, założyła w środku stycznia ciepłe, "babcine" majty albo zmieniła nieco styl odzieży. Przecież wiele z Was by go wtedy chętnie zagryzło!

Mi też coś tu nie gra. To tylko broda, element wyglądu, który sam w sobie nie powinien aż tak odrzucać. Może się nie podobać, można go kochać, ale żeby od razu nie chcieć uprawiać seksu z własnym facetem? 

Jestem ciekawa, czy wszystkie z Was, które nie depilują się znak protestu wyglądają identycznie jak na pierwszej randce. Na pewno eksperymentujecie z włosami, z makijażem, walczycie z nadwagą, sądząc po obecności na tym portalu, chodzicie czasem w dresie, lub jeszcze coś innego. Jakbyście się poczuły, gdyby facet uznał Was za aseksualne, bo macie rozstępy po przytyciu, lub nagle przefarbowałyście drastycznie włosy? Pewnie żaliłybyście się na forum, a wszystkie odpowiedzi byłyby w stylu "zostaw prostaka, kocha się za wnętrze, a nie za wygląd" :?

Pasek wagi

Ja kocham brodę mojego męża ;) Bardzo o nią dba i uważam, że wygląda ekstra. Za nic nie chciałabym żeby ją ściął!

Pasek wagi

Może namów go na wizytę u barbera, który jakoś ładnie by go wystylizował ;D

Ja Cie rozumiem, mi też broda bardzo się nie podoba ale też zależy od długości włosów.Współczuję może kiedyś zmieni zdanie, może to chwilowe.

No niestety, pozostaje mi to zaakceptować, albo po prostu przemilczeć, bo z akceptacją mam problem ;( Mamy totalnie różne poczucia estetyki z mężem... A najbardziej mnie wkurza jak mówi o tych koleżankach z pracy, którym się ten zarost podoba. No krew mnie wtedy zalewa ! Ale nic nie mogę zrobić, NIC  :( Ja teraz powinnam zacząć mówić o facetach, których się podobają krąglejsze kobiety lub blondynki:)

Pasek wagi

Zawsze możesz zacząć ;D.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.