Temat: Mąż i jego... broda

A Ty byś chciała żeby mąż narzucał Ci jak masz wyglądać? Czy masz być brunetką czy blondynką? Czy masz mieć krótkie czy długie włosy? jak się ubierać? 

Zawsze Ty możesz przestać się depilować. 

mnie tez brzydzi broda... Jak moj nie chcial sie golic to powiedzialam, ze tez nie bede sie golic. Nigdzie.... I poskutkowalo :)

Dokładnie, u mnie też to skutkuje. Jak on się nie goli to ja też. Marudzi, ale idzie się ogolić, ja wtedy też ;)

No mi się broda kojarzy z siedliskiem resztek po obiedzie i zapasami na tzw. później, więc Cię rozumiem. Zdaję sobie sprawę, że o brodę można dbać i nie musi to być niehigieniczne jednak dla mnie jest to obrzydliwe. Ja bym z mężem porozmawiała dosadnie, że stał się dla Ciebie aseksualny, byłabym szczera. 

Można akceptować różne zmiany u drugiego człowieka, ale są rzeczy nie do przejścia. Jeżeli próbowałaś się przekonać, a Ci nie wychodzi to zostaje tylko szczera rozmowa. Jak rozmowa nic nie daje to nie mam pomysłu, bo ja bym włosów po złości nie zapuściła np. pod pachami. Może wstrzymaj się od pocałunków i seksu? Ciężko coś doradzić, bo jak się chłop czasami uprze to klękajcie narody.

Ja z kolei uwielbiam męskie zarosty. 

Rzygac mi sie chce jak widze tych wszystkich brodaczy, ktorzy broda probuja sobie przedluzyc meskosc. To jest tez dowod na to, ze nawet faceci ulegaja modzie i nie sa zadnymi indywidualistami. 

Autorko, zapusc sobie wlosy pod pachami, ciekawe czy mezowi bedzie sie to podobac.

dubel do usuniecia

mi się bardzo, ale to bardzo podoba ta moda facetów na miejskiego drwala <3

ja uwielbiam jak ma lekki zarost, od kiedy się ze mną spotyka i zobaczyłam go pierwszy raz zarośniętego nie pozwalam mu się golić na zero! ;) ale jak zapuszcza taką dłuższą to źle się czuje, więc mam szczęście że wygląda świetnie i lubi siebie w najprzystojniejszej swojej wersji :P