Temat: Życie na emigracji a tęsknotą za krajem. Pomóżcie

Hej. Mieszkam w Grecji od 6 miesięcy. I mam problem. Niesamowicie tęsknię za domem, rodziną, za moją kochaną babcią zwłaszcza, za moimi dróżkami, za wszystkim (nawet za polską pogodą).. W Grecji mam Tż, uczę się angielskiego, greki.. Ale nie potrafię się dostosować. Czuję się, jak więzień.. Chcę do ojczyzny! Tż nie chce opuszczać Grecji, ma tu pracę, na której mu zależy.. Ja nie chcę go zostawiać, ale ta tęsknota wszystko psuje. Zaczynam krytykować tu wszystko, porównać do Polski, nie chcę tutaj żyć. Tż nie rozumie.. Ja często płaczę, miewam stany depresyjne. Może niektóre z was powiedzą, że zwariowałam, bo nie chcę żyć w pięknej, słonecznej Grecji, ale ja się tu czuję niesamowicie samotnie.. Co robić? Jak się dostosować? Pomozc

Jetstem od pół roku w Szwecji. Doskonale Cię rozumiem. Początki są zawsze trudne! Masz jakieś zajęcie, czy póki co uczysz się języka?

Never-ending-story napisał(a):

Jetstem od pół roku w Szwecji. Doskonale Cię rozumiem. Początki są zawsze trudne! Masz jakieś zajęcie, czy póki co uczysz się języka?

Narazie tylko się uczę. Mam zamiar zdać egzamin z angielskiego i przeprowadzić się do Aten. Myślę, że tam miałabym szansę na znalezienie jakiejś pracy.. Jest mi tutaj ciężko, wszędzie obcy język. Za oknem słyszę dzieci bawiące się i krzyczące po grecku, w telewizji grecki, w radio to samo. Ludzie - totalnie inny świat, inna mentalność. Nie potrafię się przyzwyczaić..

Wiem co czujesz. Czasem po 4latach mam takie stany, ale powiem Ci, ze z czasem się przyzwyczaisz i przywykniesz.

Może poszukaj w internecie jakichś stron Polonii w Grecji? Ludzie zakładają też różne grupy na fejsie itp. Znajdziesz tam innych Polaków żyjących na obczyźnie, którzy przechodzili przez to samo co Ty. Pomogą, wesprą i doradzą, a i może uda Ci się z kimś nawiązać kontakt w realu, tak o, żeby pogadać, pożalić się, pośmiać itd. ;) 

Pasek wagi

przeżywałam to samo w Niemczech . nawet miałam różne lęki. Ówczesny "TŻ" nie wspierał, nie rozumiał. Nikt z niego rodziny nie rozumiał że można chcieć wrócić do tej biednej Polski. Ale związek był toksyczny, w końcu się posypal i wrociłam :) Trudna sytuacja. Albo jakoś to będzie , trochę się przyzwyczaisz albo kiedyś wrócisz jeśli związek nie przetrwa. Najlepiej by było jakby twój ukochany chciał pomieszkać trochę w Polsce. Może by mu się spodobało. Ja już na końcu umiałam język, potrafiłam się normalnie dogadać. A i tak źle się tam czułam. Ja myślę że ta tęsknota zawsze będzie. Byłam tam ok 4 lata.

Pasek wagi

ja na emigracji jestem od roku. Mam to samo. Są dni ze ryczę od rana do nocy. Czasami nie mam po co z lozka wstawać. Właśnie przylecialam do Pl na 2tyg by naladowac baterie. Jak słyszę ze mi tam jest super bo mam życie jak w Madrycie bo nic nie robię to mi się noz w kieszeni otwiera. Kto tego nie doświadczył ten nigdy nie zrozumie. Na dzień dzisiejszy nie mam zlotej rady ktora by pomogła.

Pasek wagi

Przerabiałam, cieżko sie z tym ogarnąć. Możnesz spróbować tak: przyleć do PL i idź załatwić jakąś sprawe w urzedzie, jakimkolwiek ;) , idź do lekarza i po odstaniu swojego spróbuj wyciągnąć od niego skierowanie do np. endokrynologa, potem się tam umow  ;). Polecam jeszcze próbę znalezienia pracy ;) Odwiedź koleżanki w ich domach, nie w knajpce. Powinno na jakiś czas pomóc. 

Po podobnym zabiegu od razu zatęskniłam za UK :D

podobno najgorsze jest pierwsze 5 lat, ja mam juz prawie 2 za soba. Faktycznie jest ciezko ale... niejedna osoba juz dala rade ;-) Znajdz na fb jakies  grupy polonii to faktycznie dobre rozwiazanie i utrzymuj kontakt z rodzina i co wazne... moim zdaniem nad greckim powinnas sie skupic bardziej niz nad angielskim, bedzie Ci latwiej, niw bedziesz czula sie tak obco slyszac dzieciaki za oknem, to serio pomaga :-) Uszy do gory, powodzenia!

Nie jest latwo:(, jestem 6 lat w DE i chyba nigdy sie nie przyzwyczaje,tesknie kazdego dnia.Gdy wpadam do Polski 2 razy w roku na 2-3 tyg to czuje sie jak bym byla w niebie, jestem wtedy inna osoba,czesciej sie usmiecham, gadam jak nakrecona a tutaj jestem przygaszona i tysiac mysli w glowie nie koniecznie pozytywnach........ ale sa tez pozytywne  rzeczy i na tym chce sie skupiac

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.