- Dołączył: 2009-09-24
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 5726
25 stycznia 2011, 23:24
Czy ktoś z was kończyl ten kierunek? A może ktoś jest w trakcie?
Jakie macie spostrzeżenia? Uwagi? Warto? Jak z praca potem? Czy poza chemią dużo tam ścislości? Trudny czy latwy w przejściu kierunek?
- Dołączył: 2010-10-04
- Miasto: Nieznano
- Liczba postów: 5421
26 stycznia 2011, 00:24
mam koleżanke na tym, trudny kierunek, a z pracą wcale nie jest tak jakby się chciało.
- Dołączył: 2008-04-11
- Miasto: Piękne Miejsce
- Liczba postów: 2419
26 stycznia 2011, 00:58
Ja studiuję technologię żywności. Rzeczywiście, chemia i wszelkie jej odmiany przeważają, ale poza tym jest też fizyka, matma, statystyka, inżynieria procesowa, maszynoznawstwo i rysunek techniczny, mikrobiologia, mogłabym tak "ścisłości" wymieniać i wymieniać.
Jak z pracą się okaże, ale na pewno lepiej mieć chociaż inż. z technologii niż licencjat z pedagogiki czy coś, prawda?
Kierunek rzeczywiście dość trudny.
- Dołączył: 2011-01-11
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 32
26 stycznia 2011, 00:59
łuuhuuu znam wiele osób co są lub co były na tż . kierunek jest bardzo ciężki, nawet ciężko się dostać, chociażby do Wrocławia na up. Chemia, chemia i jeszcze raz chemia przez cale 3,5 lub 5 lat. No i standardowo roczna fizyka i roczna matematyka. Co do pracy. Jak ktoś się dobrze zakręci to i dobrą prace znajdzie .ale zbyt wielu wyborów nie ma.
- Dołączył: 2008-04-11
- Miasto: Piękne Miejsce
- Liczba postów: 2419
26 stycznia 2011, 01:11
Dlaczego uważasz, że nie ma zbyt wiele do wyboru? Osoby starsze ode mnie, które skończyły już technologię pracują naprawdę w różnych branżach- wszelkiego rodzaju zakłady: piekarnicze, mięsne, mleczarskie, ludzie pracują w jakichś tymbarkach itd. (generalnie wszelkiego rodzaju firmy produkujące produkty spożywcze, żywność), są osoby, które zostają na uczelni-jako asystenci, doktoranci.
Ja tam mam nadzieję, że i mnie się uda znaleźć coś ciekawego.
Edytowany przez purpura 26 stycznia 2011, 01:12
- Dołączył: 2008-04-11
- Miasto: Piękne Miejsce
- Liczba postów: 2419
26 stycznia 2011, 01:15
Wszystko też zależy od specjalności, chociaż nie ma reguły-są ludzie po biotechnologii a pracują w przetwórstwie roślinnym, albo po mięsie w tymbarku ;) Na I stopniu wybierasz sobie jedną specjalność, na II możesz wybrać inną- wachlarz możliwości większy.
- Dołączył: 2009-11-08
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 3218
26 stycznia 2011, 01:33
Jeśli masz zainteresowania związane z tym kierunkiem to jest fajny.
Co prawda trzeba się dużo uczyć, ale materiał jest dość szybko przyswajalny.
A czy na ten kierunek ciężko się dostać hm... można zdobyć indeks na uczelnie w konkursie, który nie jest aż tak trudny.
- Dołączył: 2008-04-11
- Miasto: Piękne Miejsce
- Liczba postów: 2419
26 stycznia 2011, 01:42
Myślę, że to zależy też od uczelni-czy ciężko się dostać, utrzymać.
Agnezik- studiujesz technologię?
- Dołączył: 2009-11-08
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 3218
26 stycznia 2011, 01:55
Uczę się w tym kierunku i mam indeks na uczelnie, wygrałam go uczestnicząc w konkursie.
A co do pracowników Tymbarku czy innych firm w skład Grupy Maspex Wadowice, to raczej nie jest tak kolorowo. Sama miałam przez długi okres tam praktyki w laboratorium, często bywałam na produkcji czy magazynie i mniej więcej widziałam co nieco. Młode osoby po studiach zasuwały na produkcji i w magazynach, a starsze osoby, które tam pracowały kilkanaście lat były na wyższych stanowiskach, a dodatkowo miały znajomości.
- Dołączył: 2008-04-11
- Miasto: Piękne Miejsce
- Liczba postów: 2419
26 stycznia 2011, 01:59
Gdzie napisałam, że mają kolorowo? Oczywiste, że po studiach, bez doświadczenia nie będziesz dyrektorem. Też słyszałam, że jednym się uda być kierownikiem, a inni przerzucają mięso. Takie jest życie.
Możesz rozwinąć tajemnicze-uczę się w tym kierunku? :)
Edytowany przez purpura 26 stycznia 2011, 02:07