- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
30 września 2015, 18:49
No ja też bym pomyślała, że coś z nim nie ten teges.
30 września 2015, 18:51
Najciekawsze jest to ,że najbardziej zepsute są te grube , bo jak już złapią chłopaka to trzymają i szybko się oddają, bo się boją ,że drugiego już nie złapią.
30 września 2015, 19:11
Najciekawsze jest to ,że najbardziej zepsute są te grube , bo jak już złapią chłopaka to trzymają i szybko się oddają, bo się boją ,że drugiego już nie złapią.
Większej bzdury to ja nie słyszałam, a co jest tego wyznacznikiem - 40 listów na Vitali? Poza tym jak ktoś lubi seks to jest zepsuty, ale jak ktoś ma zaściankowe myślenie, to już wzór wszelkich cnót, moralności i prawidłowej postawy obywatelskiej? Ciekawe.
30 września 2015, 19:14
czy porządna dziewczyna = dziewica?
Bądźmy szczerzy seks jest normalną koleją rzeczy w związku. Jak jest się z kimś już pół roku czy rok, to wiadomo, że chce się większej intymności. A 27-latek, który nie był nigdy w poważniejszym związku to jest już bardzo dziwne. Może ma jakieś zaburzenia? Albo jak moja znajoma czeka na idealnego księcia z bajki, a zwykły facet jak ma chociaż jedna wadę to już nie?
30 września 2015, 19:24
Zależy od osoby.Może czeka na te jedyną, może tylko seks po ślubie,panuje stereotyp,że taka osoba w tym wieku to nikt ciekawy.
30 września 2015, 19:28
Raczej nic, nie wiem co myśleć w takiej sytuacji. Dla mnie nie miałoby to większego znaczenia
30 września 2015, 19:28
Nic bym nie pomyslala. Bralabym <3
30 września 2015, 19:31
czy porządna dziewczyna = dziewica? Bądźmy szczerzy seks jest normalną koleją rzeczy w związku. Jak jest się z kimś już pół roku czy rok, to wiadomo, że chce się większej intymności. A 27-latek, który nie był nigdy w poważniejszym związku to jest już bardzo dziwne. Może ma jakieś zaburzenia? Albo jak moja znajoma czeka na idealnego księcia z bajki, a zwykły facet jak ma chociaż jedna wadę to już nie?
O wypraszam sobie :P ja też mam 26, brzydka nie jestem (raczej nawet ładna) i też jak dotąd nie spotkałam nikogo interesującego, a nie mam żadnych zaburzeń ani wygórowanych wymagań.
Ja bym pomyślała, że po prostu na nikogo nie trafił. I też nie, że brzydki, bo podobno każda potwora...
(A iwonaaanna chyba raczej miała na myśli te które dają na prawo i lewo, a nie kobiety w szczęśliwych związkach - moje zdanie, choć zaraz ktoś mi zarzuci, że robię za adwokata diabła).
30 września 2015, 19:35
Ale jak można nie spotkać nikogo interesującego? :D Jest tyle ludzi do około, że aż mnie to dziwi, że ktoś kto od 8 lat jest już teoretycznie w wieku reprodukcyjnym, nigdy nie spotkał bratniej duszy.
30 września 2015, 19:36
Ale jak można nie spotkać nikogo interesującego? :D Jest tyle ludzi do około, że aż mnie to dziwi, że ktoś kto od 8 lat jest już teoretycznie w wieku reprodukcyjnym, nigdy nie spotkał bratniej duszy.
A widzisz - moim zdaniem to całkiem możliwe. I to nie będąc siedzącą w domu ciepłą kluchą, tylko normalną, wychodzącą na imprezy studiującą osobą.
Edytowany przez Lady_Mandy 30 września 2015, 19:36