- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
28 września 2015, 15:41
Cześć
Juz jakiś czas temu zastanawiałam się jak bardzo pracodawcy patrzą na wygląd (oczywiście mam tutaj głównie na myśli nadwagę i otyłość - ponieważ zazwyczaj to jest najbardziej oceniane)
Macie jakieś doświadczenia związane z pracą i wyglądem? Jak to jest w sieciówkach, czy to jest tak bardzo istotne, w jakich sklepach mogą zwracać uwage na wygląd w jakich nie itp.
29 września 2015, 11:51
Takiego albo "innych głupich komentarzy" na pewno nie usłyszysz. Osoby rekrutujące nie są debilami, żeby takie rzeczy mówić. Albo zostaniesz przyjęta, albo nie. Z drugiej strony jeśli nie zostaniesz, to też nie masz 100% pewności, że akurat wygląd zaważył. Co Ci szkodzi spróbować?tylko oby to nie była praca po znajomości.Nie wiem trochę bałabym się teraz iśc jak miałabym usłyszeć, że nie zmieszcze się w ich ubrania więc nara albo jeszcze jakies inne głupie komentarze.
Wiesz, skoro faktycznie mam pewność, że osoby zatrudnione mają chodzić w ubraniach z danego sklepu i wiem np. że ja w nie nie wejdę to po co mam próbować.
Myślałam też o jakimś rossmanie, ccc czy innych tego typu, ale w sumie opinii zbyt dobrych nie mają, a nie wiem też czy chcieliby studentkę dzienną ;)
29 września 2015, 11:57
Wiesz, skoro faktycznie mam pewność, że osoby zatrudnione mają chodzić w ubraniach z danego sklepu i wiem np. że ja w nie nie wejdę to po co mam próbować.Myślałam też o jakimś rossmanie, ccc czy innych tego typu, ale w sumie opinii zbyt dobrych nie mają, a nie wiem też czy chcieliby studentkę dzienną ;)Takiego albo "innych głupich komentarzy" na pewno nie usłyszysz. Osoby rekrutujące nie są debilami, żeby takie rzeczy mówić. Albo zostaniesz przyjęta, albo nie. Z drugiej strony jeśli nie zostaniesz, to też nie masz 100% pewności, że akurat wygląd zaważył. Co Ci szkodzi spróbować?tylko oby to nie była praca po znajomości.Nie wiem trochę bałabym się teraz iśc jak miałabym usłyszeć, że nie zmieszcze się w ich ubrania więc nara albo jeszcze jakies inne głupie komentarze.
29 września 2015, 12:24
W moim zawodzie pracy nie znajdzie osoba otyła, z wielu względów. Nie tylko estetycznych. To samo jeśli o pracę będą starały się 2 osoby o takich samych kwalifikacjach i doświadczeniu, ale jedna będzie miała duzo tatuazy. Szczególnie jeśli chodzi o pozycję w mocno luksusowym miejscu.
29 września 2015, 12:31
Wiesz, skoro faktycznie mam pewność, że osoby zatrudnione mają chodzić w ubraniach z danego sklepu i wiem np. że ja w nie nie wejdę to po co mam próbować.Myślałam też o jakimś rossmanie, ccc czy innych tego typu, ale w sumie opinii zbyt dobrych nie mają, a nie wiem też czy chcieliby studentkę dzienną ;)Takiego albo "innych głupich komentarzy" na pewno nie usłyszysz. Osoby rekrutujące nie są debilami, żeby takie rzeczy mówić. Albo zostaniesz przyjęta, albo nie. Z drugiej strony jeśli nie zostaniesz, to też nie masz 100% pewności, że akurat wygląd zaważył. Co Ci szkodzi spróbować?tylko oby to nie była praca po znajomości.Nie wiem trochę bałabym się teraz iśc jak miałabym usłyszeć, że nie zmieszcze się w ich ubrania więc nara albo jeszcze jakies inne głupie komentarze.
Ale nie w każdym jednym sklepie tak jest. Ja pisałam wcześniej, jak było w moim. Takie obowiązywały standardy. Ale nie wszędzie są takie same. Próbuj!!
29 września 2015, 12:34
Myślałam też o właśnie jakiejś recepcji, ale boję się jeżeli chodzi o język;)
Niby umiem, po angielsku i całe noce rozmawiałam z nowo poznanymi osobami, ale wiadomo, co innego w hotelu, choć niby powinno być łatwiej, bo są słówka w danym zakresie, ale nigdy nie wiadomo o co zapyta gość.
29 września 2015, 12:46
Głowa do góry, będzie dobrze :) Jeśli nie podejmiesz tego ryzyka, nigdy nie będziesz wiedzieć :)
29 września 2015, 12:51
Nie ma się co czarować - wyglad ma znaczenie przy rekrutacji do sieciówek, sklepów, restauracji, gdzie jednak poruszasz się między klientami, ale na wyższych stanowiskach w innych firmach np. IT czy w kadrach tudzież w księgowości większe znaczenie ma wiedza, wykształcenie i doświadczenie niż ładna buzia i figura. Widoczne to jest w mojej korporacji - jest mnóstwo ludzi z nadwaga, przeciętnej urody.
29 września 2015, 12:59
Głowa do góry, będzie dobrze :) Jeśli nie podejmiesz tego ryzyka, nigdy nie będziesz wiedzieć :)
Agata dziękuję za propozycje, ale trochę tak się boję w ciemno, też widzę, że jesteś nową użytkowniczką ;)
Wiem, że brak mi pewności siebie, a jestem osobą wygadaną, raczej śmiałą, ale jeżeli chodzi o wygląd...
Ciągle dobija mnie też moja mama, która nie szczędzi mi uwag. Boję się, że pójdę na tę rozmowę i naprawdę się zniechęcę i będzie gorzej.
Dziękuję za ten 'doping' ;)