- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
24 września 2015, 21:46
Cześć wszystkim!
Jestem aktualnie w klasie maturalnej i zastanawiam się nad kierunkiem studiów. Mieszkam w Krakowie i uczelnią na której chciałabym studiować jest UJ, najbardziej mi się podoba kierunek psychologia stosowana. I tu zaczyna się problem.. otóż jestem na rozszerzonym wosie z geografią i historią a na psychologię najwyżej punktowane przedmioty to: biologia (waga 4), filozofia (waga 4), matematyka (waga 4) i historia (waga 4), no i wos (waga 3).. Od razu zaznaczam, że matury z historii nie zdaje na 100%, mam zbyt duże zaległości, poza tym kompletnie mnie to nie interesuje. Wos uwielbiam, dlatego chce się do niego przyłożyć ale żeby się dostać musze go napisać na jakieś 80-90% minimum. I dlatego zastanawiam się nad alternatywą, którą mogłaby być FILOZOFIA. Z matematyki jestem kiepska, a biologii nie zdołam nadrobić przez pół roku. Filozofię miałam w drugiej klasie (a raczej elementy filozofii) jednak nauczycielka miała nas.. gdzieś.
Stąd moje pytania: czy któraś z was zdawała maturę z filozofii? Czy to ma sens? Czy da się w pół roku ogarnąć cały materiał tak aby maturę napisać na ok 60-70%?
24 września 2015, 22:25
ja nie zdawałam na maturze, ale miałam na studiach... No powiem Ci, że musisz widzieć w tym "to coś" i lubić takie klimaty żeby coś dobrze zrozumieć.. Bo bez zrozumienia trudno się tego nauczyć ;)
24 września 2015, 22:36
rowniez mialam na studiach i mysle, ze da sie w pol roku cos tam sie nauczyc...na pewno latwiej niz biologie czy matme
24 września 2015, 22:42
Trzaśnij biologię, przynajmniej to jest logiczne i proste ;)
Miałam na studiach filozofię i to jest kompletne g... albo prowadzący.
Edytowany przez 8be8c8fc2937ab3b9d4066d82c62dea8 24 września 2015, 22:43
24 września 2015, 23:15
Szczerze mówiąc wolałabym postawić na biologie, gdybyś się nie dostała na swoje studia masz z nią dużo lepsze możliwości. W pol roku intensywnej nauki jesteś w stanie dużo się nauczyć.
24 września 2015, 23:22
A jak się nie dostaniesz na psychologię to jakie wybierasz alternatywne kierunki? Ja bym jeszcze brała pod uwagę co zrobię jeżeli będę musiała iść na coś innego niż planowałam - z maturą z filozofii będziesz miała bardzo, bardzo ograniczone możliwości. Jednak te pozostałe wymienione przedmioty dają większy wybór. Poza tym 80-90% z WOSu to przecież nie jest dużo, tym bardziej jeżeli się tym interesujesz.
25 września 2015, 10:31
Miałam filozofie na studiach i dla mnie to kompletny matrix. Jeśli nie myślisz w podobny sposób, nie masz tej hm powiedzmy smykałki do tego, to nie pakuj się w to. Sama napisałaś, że miałaś jej niewiele i nauczycielka się nie przykładała, więc może być Ci samej ciężko się dobrze przygotować z tego przedmiotu.
25 września 2015, 12:26
Tez miałam filozofię na studiach i kolezanka z góry ma rację: "matrix ". To nie jest przedmiot do wkucia, tam są tak abstrakcyjne rzeczy, że chyba chemia kwantowa jest prostsza do zrozumienia. Nie lepiej biologia i przyłożyć się do wosu? Masz sporo czasu, przynajmniej dzięki temu będziesz mieć jakieś wyjście awaryjne gdybyś nie dostała się na psychologię lub gdybyś chciała zmienić kierunek. Filozofia jest skomplikowana, abstrakcyjna i w dodatku niepotrzebna na większość kierunków.
25 września 2015, 16:58
osoby mówiące, że biologia jest prosta i w pół roku do ogarnięcia chyba nigdy nie mialy z nią styczności :)