Temat: Rosyjski czy francuski?

Stoje przed podjęciem decyzji odnośnie języka na studiach. Zastanawiam się nad rosyjskim i francuskim. Którego według Was opłaca się bardziej nauczyc? Rosyjski mialam juz kiedyś w podstawówce, a z francuskim zero styczności. Obydwa mnie kuszą tak samo :-) 

Francuskiego uczyłam się 3 lata. Nie potrafię nic. Jest to język bardzo trudny w wymowie i gramatyce. 

Rosyjskiego uczylam sie w podstawowce a teraz zaczelam 2 rok od poczatku w liceum. Odradzam. Moze to przez nauczycielki jakie mnie uczyly/uczą ale wbrew pozorą jest trudny i nie idzie moim zdaniem sie go perfekcyjnie ani nawet w miare dobrze nauczyc jesli niczwiazanego z nim nie robisz tzn np korepetycje. Ciezko strasznie sie czyta duzo gramatyki. No i choc dobrze jest z tym ze zrozumiesz co kto do ciebie mowi ale jakbys miala to zapisac to ciezko

Pasek wagi

mysiaczkowa napisał(a):

Rosyjskiego uczylam sie w podstawowce a teraz zaczelam 2 rok od poczatku w liceum. Odradzam. Moze to przez nauczycielki jakie mnie uczyly/uczą ale wbrew pozorą jest trudny i nie idzie moim zdaniem sie go perfekcyjnie ani nawet w miare dobrze nauczyc jesli niczwiazanego z nim nie robisz tzn np korepetycje. Ciezko strasznie sie czyta duzo gramatyki. No i choc dobrze jest z tym ze zrozumiesz co kto do ciebie mowi ale jakbys miala to zapisac to ciezko

Więc nauczyciele niewystarczająco utrwalili poznawany alfabet - o ile dobrze pamiętam, każdą literkę ćwiczyliśmy co najmniej kilka lekcji, potem na bieżąco czytając słowa powstałe z poznanych liter. Jeśli to zostało zaniedbane - faktycznie potem szybkie kojarzenie języka pisanego może być trudne.

Dodam od siebie, że płynnie piszę i czytam po rosyjsku - na pewno nie tak szybko, jak po polsku, ale z całą pewnością równie szybko jak po angielsku.

Rosyjskiego uczyłam się lata temu i przez ponad 20 lat leżał odłogiem - nie był potrzebny. A w ciągu ostatnich paru lat nagle okazał się przydatny i bardzo szybko sobie go przypomniałam. Sama byłam zdziwiona i tym, że rosyjski się jednak przydaje, i tym, że tak szybko udało mi się język przypomnieć. Kiedyś władałam rosyjskim swobodnie, praktycznie biegle, teraz jest to (po przypomnieniu) poziom komunikacyjny. Może z pisaniem byłoby gorzej, ale z rozumieniem tekstu mówionego, czytaniem i mówieniem nie mam problemu. Francuskiego nie znam, poza Francją braku nie odczuwam. A rosyjskiego jak miałaś podstawy, to będzie Ci łatwiej się uczyć. 

Ok, dzięki dziewczyny! :) Finalnie wybrałam rosyjski.

Temat do zamknięcia :)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.