Temat: ile kieszonkowego na all inclusive

Cześć Dziewczyny!
Za tydzień wyjeżdżam na 7dniowe wakacje na Majorkę. Wykupiłam opcję all inclusive. Nie chcę tam nic kupować: żadnych pamiątek, ciuchów, zapaszków. Nie zamierzam też jeździć na wycieczki fakultatywne, ani jadać w restauracjach poza hotelem. Prawdę mówiąc chcę tydzień bity przeleżeć na plaży i full odpocząć. Ile kieszonkowego powinnam wziąć na ten tydzień?

Pasek wagi

ja też lecę na allinclusive zaraz, ale mam w planach wypożyczyć jakiś spoko samochód[na spółkę z chłopakiem oczywiście, ja nawet prawka nie mam:D] na 2 dni no i może kupić jakieś pamiątki, jadę na 11 dni i biorę 100 euro na te wydatki - aha no i kartę jakby co

lekarz? nie lepiej sobie EKUZ wyrobić?:P

zaprawdeprzekletemiejsce napisał(a):

ja też lecę na allinclusive zaraz, ale mam w planach wypożyczyć jakiś spoko samochód[na spółkę z chłopakiem oczywiście, ja nawet prawka nie mam:D] na 2 dni no i może kupić jakieś pamiątki, jadę na 11 dni i biorę 100 euro na te wydatki - aha no i kartę jakby colekarz? nie lepiej sobie EKUZ wyrobić?:P

EKUZ - jest ok, ale pieniadze trzeba miec- jak cos sie stanie to jakies mniejsze kwoty na lekarza/szpital musisz wylozyc przeciez sama, dopiero w Polsce dostaje sie zwrot z tego co kojarze.

Wzielabym ok.100 euro conajmniej (najlepiej miec po prostu karte, my na dwojke w gotowce zazwyczaj te 300 euro mielismy przy all inclusive)- woda moze byc platna, na lotnisku mozesz chciec kupic cos do jedzenia, picia, moze skusis Cie jakas wycieczka w fajne miejsce-  najwygodniejsza naprawde jest karta:)

sacria napisał(a):

zaprawdeprzekletemiejsce napisał(a):

ja też lecę na allinclusive zaraz, ale mam w planach wypożyczyć jakiś spoko samochód[na spółkę z chłopakiem oczywiście, ja nawet prawka nie mam:D] na 2 dni no i może kupić jakieś pamiątki, jadę na 11 dni i biorę 100 euro na te wydatki - aha no i kartę jakby colekarz? nie lepiej sobie EKUZ wyrobić?:P
EKUZ - jest ok, ale pieniadze trzeba miec- jak cos sie stanie to jakies mniejsze kwoty na lekarza/szpital musisz wylozyc przeciez sama, dopiero w Polsce dostaje sie zwrot z tego co kojarze.Wzielabym ok.100 euro conajmniej (najlepiej miec po prostu karte, my na dwojke w gotowce zazwyczaj te 300 euro mielismy przy all inclusive)- woda moze byc platna, na lotnisku mozesz chciec kupic cos do jedzenia, picia, moze skusis Cie jakas wycieczka w fajne miejsce-  najwygodniejsza naprawde jest karta:)

Pare dni temu wróciłam z Hiszpanii, korzystałam tam z EKUZ i nic sie nie płaci. Pani w rejestracji spisuje dane z karty i dowodu i tyle.

pijekawe napisał(a):

Hisae napisał(a):

aglex25 napisał(a):

Z opisu wynika, że nie zamierzasz w ogóle wydawać żadnych pieniędzy- w związku z tym wzięłabym tylko kartę kredytową i 100 euro, na wypadek gdyby wyskoczyło jakieś emergency. Poza tym leżaki na plaży mogą być płatne ok. 7 euro za dzień, a hotel może nie wliczać ceny klimatyzacji do ceny pokoju jeśli chciałabyś korzystać.
Polski się zapomniało?
... chyba za długo było miło i przyjemnie ;)

Ależ nie! Po prostu nie widzę sensu wciskania na siłę obcego języka tam, gdzie nie jest w żaden sposób potrzebny. Jestem ciekawa, w jakim celu pojawiło się tam to słowo, bez złośliwości. ;) Co do tematu, to weź jakieś drobne na nieprzewidziane wydatki, resztę trzymaj na koncie nie jakby co. ;)

zupelnie bez pieniedzy na pewno bym nie jechala. a moze akurat cos Ci sie spodoba i bedziesz chciala przywiezc jakas pamiatke. z tego co wiem to lezaki na plazy zawsze sa dodatkowo platne (ok 7 euro), no chyba ze hotel dysponuje swoja prywatna plaza. jakies 100-200 euro warto miec przy sobie na wszelki wypadek ;)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.