Temat: Cellulit i wielki brzuch - drastyczne zdjęcia

Hej, chciałabym zaczerpnąć waszej opinii oraz mam 2 pytania- wszak zaznaczam, ze mam świadomość jak gruba jestem i tego typu komentarze będą zbędne. Uwierzcie dla mnie też jest ciężko pokazywać jak się zapuściłam, roztyłam itd, ale walczę z tym i wierzcie nie poprzestanę i schudnę! ;)

Co do zdjęć to wybaczcie ich jakość robione starym telefonem, nie myślałam, że będę je gdzieś udostępniać. Dopiero dzisiaj wpadłam na ten szaleńczy pomysł ;)

1 Pytanie odnośnie cellulitu - czy Wy jako osoby zupełnie postronne widzicie jakąś różnicę? Te zdjęcia dzieli prawie 3 miesiące, codziennie mnie mąż szczotkuje na sucho i masuje różnymi kremami.

2. Teraz mam pytanie odnośnie brzucha(ale trzeba by użyć ostrzejszego słowa) To, że schudł nie pozostawiam wątpliwości cm nie kłamią, ale jak myślicie jest jeszcze szansa, by kiedyś nie był "zwiswem" gdy tyłam to dość gwałtownie i powstały mi wielkie rozstępy, niestety z nimi już nic nie poradzę, ale czy skóra z rozstępami może się "zejść" całkowicie? Czy raczej zacząć zbierać kasę na operację? Brzuch również codziennie szczotkuję i masuję. No i zdjęcie przed było robione w czerwcu po 3 miesiącach zdrowego odżywiania i chudnięcia, nawet nie wyobrażacie sobie co było przed... z brzucha zleciało 22cm. 

Za wszelkie uwagi z góry dziękuję, 3majcie się :) I obym była motywacją dla tych co nie mogą wziąć się za siebie - bierzcie się póki nie jest aż tak źle! ja też zwlekałam! :)